Wykonanie
Czas na obiecany sernik świąteczny.Serniki to chyba najbardziej lubiane ciasta, nie tylko u nas, ale i w innych częściach świata.Te 'anglosaskie', czyli brytyjskie i amerykańskie, robi się na spodach z pokruszonych
herbatników z
masłem, a sama masa serowa jest lekka, zwykle pokryta warstwą
galaretki owocowej.Francuski sernik z kolei, to
tarta z masą
serową, polana
czekoladą.Wszystkie są pyszne, ale najbardziej lubię nasz tradycyjnie pieczony sernik. Na taki właśnie, ze zwykłym, no prawie zwykłym,
białym serem, ubitymi
białkami jajek i
masłem, wypracowałam przepis i uważam, ze jest bardzo udany.Ten sernik tradycyjnie piekę na Święta. Zawsze się udaje i co roku zostaje okrzyknięty najlepszym sernikiem na świecie. Myślę, że każdy, kto piecze serniki uważa, że jego właśnie jest najlepszy, ale mam nadzieję, ze ten przepis przypadnie chociaż niektórym do gustu.

SERNIK ŚWIĄTECZNYSkładniki:spód:1 kubek
mąki1 łyżka
cukru pudru1/4 kostki zimnego
masła, pokrojonego na kawałki1
żółtko2-3 łyżki kwaśnej
śmietanyser:750g
sera białego,
śmietankowego1 kostka
masła, miękkiego4
jaja1 i 1/2 kubka
cukrustarta skórka z 1
cytrynysok wyciśnięty z 1
cytrynycukier waniliowy1 kubek
bakalii (pomijam, bo wolę czysty sernik)

Jak zrobiłam:spód:1.
Mąkę i
masło posiekałam nożem, dodałam
cukier,
jajko i
śmietanę. Szybko zagniotłam ciasto. Rozwałkowałam je do średnicy około 24cm, czyli średnicy tortownicy, i wylepiłam spód formy.2. Piekarnik rozgrzałam do 180'C. Formę wstawiłam do piekarnika i podpiekłam spód - około 15 minut.
ser:1. Miękkie
masło utarłam z
cukrem,
potem dodałam
żółtka i dalej ubijałam mikserem. Do gładkiej masy wsypałam
cukier waniliowy, wymieszałam. Dodałam
sok z cytryny i startą skórkę.2.
Białka jajek ubiłam na sztywną pianę; do ubijania zawsze dodaję szczyptę
soli, a
białka powinny być zimne.3. Do masy z
masła,
cukru i
jajek włożyłam
biały ser. Najlepiej jest dodawać go porcjami, ciągle mieszając masę.
Potem powinno się wrzucić sparzone
bakalie, których ja nie dodaję. Na końcu włożyłam pianę z
białek i delikatnie mieszając, teraz już łyżką, wmieszałam ją w masę. Łyżką trzeba sięgać do
spodu miski, żeby wszystkie składniki dokładnie się połączyły.

4. Masę
serową wyłożyłam na podpieczony spód i formę włożyłam do piekarnika o temperaturze 180'C. Piekłam przez ponad godzinę. Zawsze sprawdzam po 65 minutach, delikatnie, patyczkiem, czy sernik jest już wypieczony. Najlepiej jest nie zaglądać do piekarnika przed upływem czasu pieczenia, żeby 'nie przeziębić' sernika.

Kiedy sernik jest gotowy, trzeba go zostawić w uchylonym piekarniku przez 15 - 20 minut. Ja zwykle
potem otwieram piekarnik, a sernik zostawiam w środku, aż jest lekko ciepły.Chyba dzięki temu, nigdy nie opada.

Sernik można polukrować, dodać
orzechy, czy
śliwki suszone. Ja wolę taki minimalistyczny, ale przepis dopuszcza różne rozwiązania.