Wykonanie
Cześć =)
Jagnięcina staje się pomału, obok gęsiny, jednym z ulubionych
mięs Kasztanowej Kuchni, choć jak na razie, specjalizuje się w niej przede wszystkim Agnieszka.Ja moją przygodę z
jagnięciną dopiero rozpoczynam.
Jagnięcina, to
mięso młodych owiec do 12 miesiąca życia. Rarytasem jest
mięso jagniąt
mlecznych, które nie ukończyły 6 tygodni - niezwykle delikatne dzięki temu, że były karmione wyłącznie
mlekiem.
Mięso starszych sztuk jest ciemniejsze i bardziej kruche. Oba rodzaje, w odróżnieniu od
baraniny, zawierają mało tłuszczu. A tłuszcz właśnie nadaje
baraninie specyficzny zapach, który nie każdemu odpowiada. Stąd im chudsze kawałki, tym mniej intensywna woń.W dużych sieciach hipermarketów, a także dobrych sklepach
mięsnych, można kupić
mięso z hodowli
krajowych oraz bardziej delikatną (i przez to cenioną przez smakoszy)
jagnięcinę nowozelandzką. Ja kupuję
jagnięcinę mrożoną w Almie lub świeżą, polską
jagnięcinę w sklepie Zdrowe
Mięsa, przy ul. Poznańskiej w Poznaniu (Zdrowe
Mięsa).
Jagnięcinę nowozelandzką widziałem także w sklepach o nazwie Zielona Spiżarnia.
Mięso wymaga odpowiedniej obróbki. Aby złagodzić zapach
jagnięciny, wystarczy dokładnie oczyścić ją z błon i wymoczyć ją w
mleku lub obtoczyć w aromatycznych przyprawach:
pieprzu,
papryce lub
chilli oraz ziołach (świeżej
mięcie, cząbrze,
kolendrze lub
rozmarynie).
Jagnięcina należy do grupy
mięs, które pod wpływem długiej obróbki cieplnej stają się twarde i suche, dlatego przyda się jej marynowanie co najmniej przez 12 godzin (do 2 dni).Do marynaty można użyć
czerwonego wina,
octu,
zsiadłego mleka lub
jogurtu oraz (koniecznie!) natłuszczającej
oliwy.
Mięso przeznaczone na pieczeń warto obłożyć,albo naszpikować
boczkiem lub
słoniną.Najłatwiejszymi do przyrządzenia potrawami z
jagnięciny są
steki lub kotleciki.
Mięso to doskonale sprawdza się również jako pieczeń czy w daniach jednogarnkowych,takich jak ragout czy tadżin.Jest to soczyste, delikatne i przede wszystkim chude
mięso. Można je piec, smażyć, dusić,czyli co kto lubi.Jedyną wadą tego
mięsa jest cena, zwłaszcza
polędwicy, combra i udźca (
karkówka i
żeberkasą bardziej tłuste i nie do wszystkiego się nadają) oraz to, że nie wszędzie można je kupić.Dziś przedstawiam
steki z
karkówki jagnięcej, grillowane na patelni grillowej,podane z
sałatką śródziemnomorską =)

Potrzebne będą (na 2-3 porcje)- 4 plastry
jagnięciny, w tym przypadku jest to
karkówka jagnięca o wadze około 500g (
karkówka jest
mięsem bardziej tłustym, ale tańszym niż comber czy
udziec, które zdecydowanie bardziej nadają się do smażenia lub grillowania)- składniki na marynatę: 2 rozdrobnione ząbki
czosnku, łyżeczka posiekanego
rozmarynu (lub 1/2 łyżeczki suszonego), 1 łyżka
oliwy z oliwek, 1/2 łyżeczki
soku z cytryny, świeżo mielony
czarny pieprz,
sól morska (około pół łyżeczki lub więcej, do smaku)Sposób wykonania:1) Zmieszać składniki marynaty w misce (powstanie taka pasta) i natrzeć nią
mięso.

2) Odstawić na noc do lodówki (jeśli nie mamy czasu, to w temperaturze pokojowej na minimum godzinę).3) Grillujemy po 10 minut z każdej strony na dosyć dobrze rozgrzanej patelni grillowej.
Mięso jagnięce jest miękkie, nie takie jak krowie
steki, czy piersi z
kaczki lub gęsi, więc o miękkość nie musimy się martwić. Z combra lub
polędwicy warto robić na krwiście, bo to bardzo delikatne i aksamitne, jak
polędwica wołowa, ale takie tłustsze z karczku, to polecam raczej wysmażyć na brązowo (w kolejnej wersji będzie pieczona
karkówka z jagnięcia). Czosnek/rozmaryn, to takie tradycyjne
przyprawy do
jagnięciny i super smak.


Smacznego =)