Gołąbeczki z bulgurem, serem pleśniowym i puree selerowym.

Wykonanie

S kładn iki :
1 niewielka kapusta włoska
0,5 szklanki kaszy bulgur
40 dag wieprzowego mięsa mielonego z szynki
6 dużych pieczarek
1/2 czerwonej cebuli
1 biała cebula
ząbki czosnku
1/2 łyżeczki płatków chili
5 listków świeżej mięty ( posiekanych)
5-6 listków mięty w całości
sól, pieprz do smaku
1 krążek sera pleśniowego ( u mnie camembert)
1 duży obrany seler
5 sporych ziemniaków
1 łyżka masła
oliwa
Przygotowanie :
Oddzielam 12 liści z kapusty i w garnku z wrzącą wodą obgotowuję je przez 6 - 8 minut, aż zmiękną . Gdy trochę ostygną ostrym nożem ścinam na płasko twarde części w każdym liściu.
Ziemniaki gotuję do miękkości, ucieram z łyżką masła na puree.
Selera kroję na plastry grubości ok. 0,5 cm i układam w posmarowanym oliwą naczyniu żaroodpornym.
Kaszę bulgur zalewam wrzącą wodą tak, by przykrywała ją leciutko ( kasza zmięknie i nasiąknie).
Pieczarki siekam w cienkie półplasterki , cebulę w małą kostkę - smażę wszystko razem , nie rumieniąc ( tak, by cebula się zeszkliła). Czosnek siekam w cieniutkie plasterki.
Wszystkie przygotowane tak składniki dodaję do mięsa, przyprawiam chili, pieprzem i solą ( nadzienie musi być dość pikantne ), dodaję posiekaną miętę, wyrabiam na masę..
Na każdy liść układam porcję mięsa, spłaszczam ją i kładę kawałek sera pleśniowego,a potem opatulam go mięsem. Zwijam gołąbka :)
Tak przygotowane gołąbki układam na selerze, skrapiam oliwą i posypuję chili. Naczynie przykrywam folią aluminiową.
Piekę w piekarniku nagrzanym do 210 stopni ok. 1 godziny, po tym czasie zdejmuję folię i pozostawiam jeszcze na pół godziny w piekarniku, zmniejszając temperaturę do 180 stopni.
Gołąbki wyjmuję, selera z dna naczynia miksuję blenderem , łączę z puree ziemniaczanym, zapiekam do uzyskania ładnego, złotego koloru.
Podam danie z gęstym jogurtem.
Przepis autorski.