MUFFINKI CZEKOLADOWO-TRUSKAWKOWE

Wykonanie

Mogłabym je jeść codziennie. Muffinki! Wyszły sprężyste, wilgotne, cudownie czekoladowe. Dodatek musu truskawkowego podkręcił dodatkowo ich smak.
Składniki (12 muffinek):
muffinki
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
4 łyżki cukru
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki śmietany 18%
1/2 szklanki jogurtu naturalnego
1 jajko
1/3 szklanki oleju
1/2 czekolady gorzkiej
krem truskawkowy
10 dużych truskawek
1 łyżka cukru
1 czekolada biała
250 g serka mascarpone
ponadto
perełki cukrowe
Pieczemy muffinki.
W dużej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, kakao, cukier i sodę. Osobno miksujemy składniki mokre tzn. śmietanę, jogurt, jajko i olej. Łączymy zawartość obu naczyń. Czekoladę gorzką kroimy w drobną kostkę (każdą kostkę czekolady najlepiej podzielić na ćwiartki). Dodajemy ją do masy. Przekładamy ciasto do foremek (do 3/4 wysokości). Pieczemy muffinki 20 minut w 180*C.
Przygotowujemy krem truskawkowy.
Truskawki myjemy, osuszamy i rozgniatamy widelcem. Przenosimy je do rondelka o grubym dnie, dodajemy 5 łyżek wody i cukier. Podgrzewamy mus 10 minut. Następnie przecedzamy go przez sito. Czysty sok podgrzewamy na małym ogniu do czasu, aż woda prawie całkowicie odparuje (około 10 minut). Owocową pulpę studzimy (powinno jej zostać niewiele - max. 2 łyżki).
Czekoladę białą rozpuszczamy w mikrofalówce (co 30 sekund należy ją przemieszać, by nie spaliła się z wierzchu). Gdy nieco przestygnie dodajemy do niej serek mascarpone i mus truskawkowy. Mieszamy całość i odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.
Mocno zmrożony mus umieszczamy w rękawie cukierniczym (tylka w kształcie gwiazdy). Dekorujemy muffinki wedle uznania.