Chili sin carne

Wykonanie

Chili bez mięsa? Możliwe! Niewątpliwie zasmakuje nie tylko weganom, ale i mięsożercom.
Przepis pochodzi z Jadłonomi .
(3 porcje)
- 1 szklanka suchej czerwonej fasoli, namoczonej przez noc
- 1 puszka pomidorów w całości w zalewie
- 1 laska selera naciowego
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 czerwona papryka
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 mała marchewka
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki (jeśli nie mamy, możemy dać więcej słodkiej)
- szczypta cynamonu
- szczypta brązowego cukru
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 1 pęczek natki pietruszki
- sól, pieprz
- olej
W osolonej wodzie gotuję namoczoną przez noc fasolę. Ważne, by była al dente, gdyż jeszcze raz będzie się gotować z warzywami.
Czosnek obieram i drobno siekam. Cebulę i resztę warzyw kroję w drobną kostkę. W garnku o grubym dnie rozgrzewam olej, wrzucam cebulę. Gdy się już ładnie zarumieni, dodaję czosnek, a następnie warzywa i przyprawy. Mieszam dokładnie, przykrywam i pozostawiam na małym ogniu na ok. 10 min.
Następnie dodaję fasolę, pomidory, sos sojowy, ocet balsamiczny i cukier. Wrzucam 1/2 łyżeczki soli i pieprzę. Dokładnie mieszam.
Garnek pozostawiam na małym ogniu na ok. 45 min. Ma być przykryty, by danie przeszło smakami.
Po 45 min. zdejmuję pokrywkę, by lekko zredukować potrawę. Jeśli jednak danie posiada idealną gęstość pozostawiam je przykryte jeszcze na ok. 15 min.
Gotowe danie podaję na głębszych talerzach i posypuję posiekaną natką pietruszki.
Pycha! Choć najlepsze jest na drugi dzień. :)