Wykonanie

Obok
śledzi z
cebulką i
ogórkiem w
oleju oraz
śledzi w
śmietanie w tym roku pojawi się na naszym wigilijnym
stole jeszcze kilka innych wersji
śledzia. Jako pierwszy przetestowałam przepis na
śledzie w przyprawach korzennych z
cebulką, na które natknęłam się na Kwestii Smaku .
Śledzie musimy przygotować kilka dni wcześniej tak, by smaki zdążyły się przegryźć. W lodówce, w zamkniętym słoiku można je przechowywać nawet kilka tygodni. Troszkę zmieniłam składniki, zamiast poszczególnych przypraw dałam dwie łyżeczki gotowej
przyprawy korzennej Kotanyi, zwiększyłam też ilość
miodu z 1 łyżeczki do 1 łyżki, jak dla mnie dodatek
whisky był bardzo wyczuwalny (małżonkowi to nie przeszkadzało...), dodatek większej ilości
miodu nadał potrawie delikatną nutkę
słodyczy, której mnie brakowało. Po dwóch dniach
śledzie nabrały bardzo fajnego świątecznego posmaku.Składniki, 4 porcje:- 400g
śledzi a'la
Matjas- 2 łyżki
whisky lub
brandy- 2 łyżki
musztardy (dałam Dijon)- 1 łyżeczka
miodu (dałam 1 łyżkę)- 2 łyżeczki
soku z cytryny- 2 łyżki
sosu sojowego- 1/2 łyżeczki świeżo zmielonego
czarnego pieprzu- 3/4 szklanki
oleju lnianego lub dobrego rzepakowego (dałam 1/4 szklanki
oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia i 1/2 szklanki
oleju lnianego)- 1 średnia
cebulaPrzyprawy:1) 1
listek laurowy2) 2 gwiazdki
anyżu3) 5
goździków4) 1 łyżeczka mielonego
cynamonu5) 4 całe nasiona
kardamonu6) opcjonalnie 1/2 łyżeczki kuminu (
kminu rzymskiego) - dałam szczyptę7) 2 łyżeczki mielonej
kolendry8) 1 łyżeczka mielonego
imbiru9) 2 łyżeczki mielonego
kardamonuJa zamiast pozycji 7-9 dałam 2 łyżeczki
przyprawy korzennej Kotayi
Śledzie wymoczyć, kilkakrotnie zmieniając
wodę, przynajmniej 2-3x.
Whisky lub
brandy wymieszać z
musztardą,
miodem,
sokiem z cytryny,
sosem sojowym,
pieprzem i 1/4 szklanki
oleju. Odstawić.Na suchą patelnię włożyć
przyprawy: listek,
anyż goździki i całe nasiona
kardamonu i podgrzewać mieszając ok. minutę aż uwolnią aromaty. Następnie dodać
przyprawy mielone:
cynamon,
kolendrę,
imbir i
kardamon (ja dałam
cynamon i
przyprawę korzenną) i podgrzewać jeszcze kilkanaście sekund mieszając, aż uwolnią aromaty, uważać by nie przypalić.
Przyprawy przełożyć do zalewy i zamieszać.Odsączone, pokrojone na mniejsze kawałki
śledzie układać w słoiku lub na półmisku (w misce) przekładając je aromatyczną zalewą (nie mieszamy
śledzi z zalewą), cienko pokrojoną
cebulą i zalewając całość pozostałym
olejem. Odstawiamy na co najmniej 1-2 dni do lodówki (pod przykryciem), by smaki się przegryzły.





Smacznego :-)