Wykonanie

Bardzo fajne dość lekkie danie, idealne zarówno na obiad jak i na kolację. Przepis stworzony pod wpływem chwili ;-) Z apetytu na danie trochę inne zazwyczaj, wspólnymi siłami wykombinowaliśmy coś takiego. Wyszło zaskakująco smaczne. Gorąco polecam ! U nas było na kolację (po 1/2
papryki), reszta dzisiaj na obiad (odgrzane na chrupko - pychotka !) Składniki na 6 dość dużych
czerwonych papryk, (12 porcji na kolację lub 6 na obiad). Można oczywiście ilości składników zmniejszyć, ja miałam 1kg
mięsa, stąd taka ilość.Składniki:- 6
czerwonych papryk (dużych)- 1000g
mielonego mięsa (u mnie z
łopatki)- 750g
mrożonych warzyw w paski (
marchew,
pietruszka,
seler,
por)- 1
jajko- 3/4 łyżeczki
soli himalajskiej (lub morskiej)- 1 łyżka
suszonego oregano- 1 łyżka suszonego
tymianku- 1/2-1 łyżeczki czerwonej pasty z
curry- świeżo mielony
pieprz- 1/2 płaskiej łyżeczki
chilli- 1 łyżeczka
oleju kokosowego bezzapachowego lub
oliwy z oliwekDodatkowo:
Ser do posypania (nie trzeba) i zapieczenia. U mnie roladka kozia (twarogowa) i
żółty ser w plastrach.Warzywa w paski podsmażyć na rozgrzanym
oleju, dolać trochę
wody i mieszając doprowadzić do odparowania cieczy (u mnie max.10 minut). Lekko posolić i odstawić do przestudzenia.
Papryki umyć, przekroić na pół, usunąć pestki i białe części, odstawić.W misce wymieszać zmielone
mięso z przestudzonymi warzywami, dodać
jajko, pastę
curry,
sól,
oregano,
tymianek,
pieprz (do smaku),
chilli i dokładnie wymieszać.

Nadziać farszem połówki
papryki.Blaszkę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć na nim nafaszerowane
papryki ( mnie wyszło 12 połówek). Wygładzić wierzch i wstawić do nagrzanego do 200*C piekarnika (termoobieg) i zapiekać ok.20 minut, po tym czasie temperaturę zmniejszamy do 170*C i dopiekamy jeszcze 25 minut. Łączny czas to ok.45 minut. 10 minut przed końcem można nasze
papryki wyjąć i posypać
serem (ja rozkruszyłam roladkę kozią i przykryłam jeszcze kawałkiem
żółtego sera). Włożyć z powrotem do piekarnika i zapiec jeszcze ok.10 minut.

Ja zapiekłam połowę z
serem, druga połowa była bez niczego. Opinie były podzielone , mnie bardziej smakowała wersja z
serkiem (ten
serek kozi dał super posmak), dzieci wolały bez niczego. Tak więc ilu ludzi tyle gustów. Niemniej polecam obydwie wersje. U nas smakowało wszystkim ;-)




Smacznego ;-)