Wykonanie
Ostatnio muszę nieźle kombinować, żeby przemycić warzywa do diety Syna. Gotowane marcheweczki czy tam
brokuły już nie przechodzą, więc próbuję co raz to nowych sposobów. Metodą prób i błędów odkryłam, że sprawdzają się surówki. Tylko ile można jeść mizerię, surówkę z
marchewki czy z
kapusty pekińskiej . Dla odmiany do dzisiejszego obiadu przygotowałam surówkę z
kapusty kiszonej, którą ze względu na właściwości warto regularnie spożywać - szczególnie w okresie zimowym kiedy trudno o świeże warzywa.

Składniki (na niewielką miskę):20 dag
kapusty kiszonej z marchwią1/2
marchewki1 niewielki
ogórek kiszony1/4 średniego
ogórka zielonego2-3 plastry
cebuli1/2 małego
jabłka1/5
czerwonej paprykipieprz mielony2 łyżki
oliwyulubione
przyprawy (
suszony koper,
czosnek granulowany,
tymianek,
rozmaryn,
kminek)kilka kropli
octu winnegoPrzygotowanie:
Kapustę kiszoną siekamy drobno. Ścieramy na tarce z grubymi oczkami
marchew,
jabłko i
ogórka kiszonego.
Ogórka zielonego i
cebulę kroimy cienko w kostkę, a
paprykę w cieniutkie
pióra.
Oliwę mieszamy z utartymi w moździerzu
ziołami i
octem. Dodajemy do
kapusty i mieszamy. Odstawiamy na 15-20 minut i gotowe. Im więcej
cebuli i
pieprzu dodamy tym surówka będzie
bardziej pikantna. Ja ze względu na Syna przygotowałam dość łagodną wersję. Wszystkim surówka smakowała. Syn zajadał się aż mu się uszy trzęsły. Mąż z resztą też przekonany, że surówkę kupiłam gotową ;)Polecam. Wyrazisty smak podkreśli i urozmaici smak niejednego obiadu.