Wykonanie
Dziś będzie wytwornie, zaszalałam z
królikiem, a co;pW końcu doczekał się bidny zamrożony taki...A żeby nie było, że
Pancia niegospodarna jest, to z
wywaru spod królika jeszcze pyszna zupa jarzynowa wyszła;pPrzygotowanie: 60 minutKoszt: około 30 złSkładniki:
królik (nie wliczam do kosztów, bo miałam go wcześniej)warzywa:
por,
papryka zielonamarchewkagroszekfasolka szparagowacebula czerwonanatka pietruszkikilka
ziemniakówkoperek2 łyżki
masłaśmietana 18%sól,
pieprzpapryka chilli2 łyżki
mąki1,5 szklanki
wodybulion warzywny4 ząbki
czosnkuW garnku roztapiam
masło, po czym dodaję pokrojoną
cebulę, czekam aż się zeszkli.Następnie podlewam wszystko
bulionem warzywnym, dodaję warzywa, doprawiam
przyprawami wedle smaku, gotuję około 10 minut, po czym dodaję
królika - wcześniej umytego i pokrojonego na porcje.Duszę wszystko razem około 40 minut.W tym czasie gotuję
ziemniaki, odcedzam, odstawiam na bok.W momencie, kiedy
królik jest już miękki, wyjmuję go z garnka, odstawiam na bok.Z uzyskanego zaś
wywaru przygotowuję zupę, zabielam ją lekko
śmietaną, będzie na jutro;)Do pełni szczęścia brakuje sosu
koperkowego, bo akurat taki sobie wymyśliłam;)W rondelku roztapiam
masło, dodaję
mąkę i mieszam energicznie, po czym podlewam
wodą i nadal mieszam.
Koperek siekam na drobno, dorzucam do rondelka, mieszam, doprawiam do smaku
solą,
pieprzem, na koniec dodaję
śmietanę, mieszam energicznie, tyle.Sos wyszedł mi rzadki, ponieważ podlałam go większą ilością
wody, nie lubię
sosów typu" maziaja", no ale każdy robi jak lubi...
Królika nie smażyłam przed duszeniem, nie panierowałam, zależało mi na miękkim, duszonym
mięsie.Na talerzu układam
ziemniaki,
królika, podlewam sosem. E voila;)