Wykonanie

Kiedy jest tak gorąco jak dziś nie chce mi się stać w kuchni przy garach ;) Dlatego najchętniej przygotowuję coś co "
zrobi się samo". Tak jak te pieczone warzywka. Wystarczy je tylko wyczyścić, obrać, pokroić na mniejsze części i upiec. Warzywa kroję w słupki, żeby małe, dziecięce łapki łatwiej mogły sobie z nimi poradzić. Żeby zapewnić nam codzienną dawkę aminokwasów zwykle dodaję do warzyw sos z
soczewicy. A kiedy już nawet
soczewicy nie chce mi się ugotować - przygotowuję
sos jogurtowo-czosnkowy. I też wszyscy są zadowoleni :) Dodatkowo do pieczonych warzyw podaję jakieś surowe - dziś jedliśmy mizerię, innym razem
białą kapustę z
marchewką, a jeszcze innym
sałatę zieloną z
cytrynowym sosem. Wybór warzyw do zapiekania jest dowolny.Składniki (dla 4 osób):1 kg
młodych ziemniaków, wyczyszczonych i pokrojonych w słupki0.5 kg
marchewki, pokrojonej w słupkipęczek
zielonych szparagów (w sezonie)1 mały
brokuł, podzielony na różyczkigruba
sól morskaoliwaCzasem pieczemy również:1 duży
seler, obrany i pokrojony w słupki - frytki z
selera są przepyszne!kilka
buraków, obranych i pokrojonych w słupkiSkładniki na sos z
czerwonej soczewicy:1
cebula, drobno posiekana1.5 filiżanki
soczewicy czerwonej1/4 łyżęczki
kurkumyoliwa /masło sklarowaneząbek
czosnku, zmiażdżony
przyprawy:
sól,
pieprzWarzywa układam na blasze wyłożonej papierem pergaminowym (by łatwiej było wszystko
potem posprzątać); posypuję je
solą i polewam
olejem. Piekę w temperaturze 200 stopni przez 40-50 minut. Warzywa takie jak
brokuł, czy
szparagi dodaję do piekarnika na 15-20 minut przed końcem pieczenia, by się nie spaliły.Czas pieczenia zależy od tego jak bardzo skarmelizowane warzywa chcemy
mieć :)Sos z
soczewicy również gotuje się sam ;) W garnuszku podgrzewam
oliwę (lub ewentualnie sklarowane
masło) i smażę na niej
cebulę. Do zeszklonej
cebuli dodaję
kurkumę oraz
soczewicę i chwilę ją smażę, po czym zalewam wrzątkiem (w proporcjach 1:2, czyli na 1 filiżankę
soczewicy daję 2 filiżanki
wody). Gotuję na małym ogniu, aż większość
wody zostanie wchłonięta przez
soczewicę. Na końcu dodaję zmiażdżony ząbek
czosnku.Na talerzu umieściłam warzywa, na środku porcję sosu posypanego
zieloną cebulką. Smacznego!