Wykonanie
Kochamy wyzwania! Zwykle stawiamy sobie dość wysoko poprzeczkę. Mierzymy wysoko i nie znosimy schodzenia na łatwiznę. Kochamy eksperymentować, sprawdzać, testować, łączyć, odkrywać. Tak też było tym razem. Kiedy dostałyśmy propozycję wzięcia udziału w konkursie:" Książęce Mistrzostwa Smaku –
Chlebowo Miodowe " ucieszyłyśmy się niezmiernie!
Piwo,
miód i
chleb - wszystko uwielbiamy.
Pieczywo wypiekamy same,
miód kończy się u nas szybciej niż niejeden produkt "obowiązkowy" w kuchni, a dobre
piwo to w naszym domu ulubione %. Co prawda my (nie mówimy o męskich pierwiastkach) pijemy "od święta" ale... nawet i to może stać się inspiracją. Z połączenia składników i świątecznej atmosfery powstało coś nietypowego, ale najprościej mówiąc GENIALNEGO! Oto on, piernik na
piwie miodowo-
chlebowym, przełożony domowym powidłem i masą
piwną z nutą
pomarańczy skąpanej
miodem, oblany
czekoladową polewą . Mistrzostwo smaku.

RECEPTURA POTRAWY ZOSTAŁA SKOMPONOWANA SPECJALNIE DO
PIWA KSIĄŻĘCE
CHLEBOWO -
MIODOWE! Jest to nasz (właścicielek bloga: www.wypisz-wymaaaluj.blogspot.com) autorski przepis! :)

SKŁADNIKI:/PIERNIK:-
masło, kostka-
smalec, 4 łyżki-
cukier trzcinowy, szklanka-
miód, 5-6 łyżek-
jajka, 2-
mąka chlebowa bezglutenowa, 1 szklanka-
mąka chlebowa razowa bezglutenowa, 1 szklanka-
Piwo Książęce c
hlebowo miodowe - butelka, redukujemy do 1 szklanki-
przyprawa piernikowa domowa, 4-5 łyżek- gorąca
czekolada korzenna, 2-3 łyżki/MASA - KREM- butelka
piwa Książęce c
hlebowo miodowe-
mąka ziemniaczana 2 kopiaste łyżki-
mąka chlebowa bezglutenowa 2 kopiaste łyżki-
miód 4-5 łyżek-
cukier trzcinowy 4-5 łyżek-
masło 1 kostka-
skórka pomarańczowa w
syropie 3-4 łyżki-
cukier puder trzcinowy pół szklanki/POLEWA:-
czekolada mleczna pół tabliczki-
czekolada gorzka pół tabliczki-
mleko 2-3 łyżki-
masło 1/4 kostki- otarta skórka z
pomarańczy
WYKONANIE:PIERNIK:Zaczynamy od zredukowania
piwa. W szerokim garnku, na bardzo małym ogniu doprowadzamy do wrzenia
piwo i redukujemy do uzyskania 1 szklanki. Podczas podgrzewania, wrzenia
piwo się pieni i powoli zmienia kolor na coraz ciemniejszy,Pół szklanki
piwa odstawiamy do ostudzenia, do reszty dorzucamy
masło,
smalec,
cukier,
miód,rozpuszczamy podgrzewając i cały czas mieszając. Odstawiamy do ostygnięcia, mieszając od czasu do czasu. Gdy przestygnie dorzucamy
przyprawy, gorącą
czekoladę, rozrobioną w połowie szklanki
sodę, ciurkiem wlewamy roztrzepane
jajka cały czas mieszając. Następnie wsypujemy
mąki, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Ciasto odstawiamy pod ściereczką, żeby
mąka napęczniała.Następnie przelewamy ciasto do keksówki, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 50 - 60 minut w 160 stopniach, góra - dół z termoobiegiem.




PRZYPRAWA PIERNIKOWA DOMOWA - Przepis na nią tutaj: KLIKNIJ .


MASA - WYKONANIE:Odmierzamy pół butelki
piwa (szklankę) i doprowadzamy do wrzenia, w drugiej szklance
piwa rozrabiamy
mąkę z
cukrem trzcinowym. Gotujemy jak normalny
budyń aż zmieni kolor i konsystencję.
Masło ucieramy z
cukrem pudrem trzcinowym, powoli dodajemy wystudzony
budyń i ucieramy, ucierając dodajemy
miód, następnie dodajemy drobno pokrojoną
skórkę pomarańczową.POLEWA - WYKONANIE:
Mleko zagrzać, dorzucić połamaną w kostki
czekoladę, dołożyć
masło i na bardzo małym ogniu, najlepiej trzymając garnek nad palnikiem połączyć na jednolitą masę wszystkie składniki, nie dopuszczając do wrzenia. Na koniec dodać otartą skórkę z
pomarańczy i bardzo dokładnie wymieszać.
PIWO!To jest zamknięty w butelce raj na ziemi nie tylko dla pasjonatów
piwa, wielbicieli
miodu i miłośników
chleba. Całe połączenie jest faktycznie mistrzostwem, szczególnie tą
porą roku. Tradycyjny zapach
piwa został wzbogacony aromatami. W smaku wyczuwa się delikatną nutkę świeżego
chleba - nam skojarzyło się z tym co w
chlebie jest najlepsze czyli z "piętką". Gdzieniegdzie na
języku zostaje przyjemny posmak
miodu.Przyznajemy się bez bicia, że 1 butelka musiała zostać rozlana pomiędzy kucharki (w celach czerpania inspiracji i poznawania składnika). Oczywiście (po pierwszym łyku) wpadłyśmy na to samo! Grzane
piwo. Domowy lek na przeziębienie :)Cudowny smak godny polecenia.PS. męskie pierwiastki musiały kilka
razy dostać po łapach by się nie dobrali do butelek. Udało się je (cudem) uchronić i dzięki temu powstało nasze dzieło, którym są zachwyceni (zresztą, my również).


PIERNIK:wyszedł wspaniały! Wilgotny, delikatny, aromatyczny, PYSZNY!!!
Piwo można w nim wyczuć bez problemu - zarówno w zapachu jak i w smaku. Szczególnie dobry jest na 2 dzień gdy "naciągnie" masy i powidła. Szczerze mówiąc tego smaku nie da się zaszufladkować i jasno zinterpretować. To jest coś, co po prostu spróbować trzeba. Mistrzostwo? TAK!

MASA:Masa jest cudownie kremowa i mocno
piwna! Tu smaki walczą ze sobą (ale ta walka jest bardzo przyjemna dla zmysłów smakosza).
Pomarańcza stara się grać pierwsze skrzypce, ale ma godnych przeciwników! Prócz niej, na prowadzenie co jakiś czas wychyla się
miód otulając na moment zmysły swoją słodkością. Przegrywa jednak z nutą
piwną. I tak walka trwa. Kończy się remisem. Czy jest to mistrzostwo? Oczywiście!

POLEWA:Delikatna, nie łamiąca się, nie ściekająca. Nie jest ani zbyt twarda, ani za plastyczna. Wyszła na prawdę bardzo dobrze, bo i
smakowo została wyważona tak aby nie zakłócać głównego zamierzenia i nie stłumić tego, co w tym smakołyku najważniejsze.

POWIDŁO:Wybrałyśmy słoiczek z domowej spiżarni. Tegoroczny smakołyk, zrobiony własnoręcznie z własnych - prywatnych
śliwek węgierek. Postawiłyśmy na to gęstsze, aby nasze cudo się nie "rozjechało". Wybrałyśmy średnio słodkie powidło ze
śliwek węgierek.

W szampańskim, a w zasadzie piwnym nastroju pozdrawiamy Was i zachęcamy do wypróbowania naszego Mistrzowskiego piernika! :) Wyszedł tak, że jesteśmy pewne, że go pokochacie.Założymy się, że gdy takie cudo wjedzie na stół świąteczny, to goście będą w pozytywnym szoku zwanym... podziwem. On smakuje niezależnie od płci osobnika smakującego.Trzymajcie kciuki :) Jak wygramy to stawiamy... kolejny
piwny przepis! :)Zapraszamy Was również po inne przepisy: TUTAJ .I... aby nic Wam nie umknęło, zachęcamy - zaobserwujcie nas: tutaj i polubcie na facebooku tutaj :)
