Wykonanie
Zauważyłam, że
szparagi nie są Wam obce i bardzo je lubicie kosztować.A jak wygląda sprawa z
karczochami ???Dzisiejsze rozważania na temat tego co jem i co znajduje się na moim talerzu chciałabym poświęcić wspomnianym warzywkom :-)Otóż są to warzywa, których uprawa w naszym
kraju nie jest jeszcze upowszechniona.Ale co tam, wystarczy pójść do marketu i zakupić.Tylko przy zakupie zwracajcie uwagę, aby nie były zbyt wielkie, ściśle zamknięte i z nie zbrązowiałymi
płatkami.Korzenie uprawy
karczochów sięgają czasów starożytnego Rzymu i Grecji, tutaj stanowiły ważny element diety.Popularna nazwa
karczoch zwyczajny - CYNARA SCOLYMUS.Zawierają one niewielkie ilości
białka, węglowodanów, witaminy C wspomagającej pracę naszego układu odpornościowego orazwitaminy z grupy B.Spożywanie wyciągów z tych warzyw może zmniejszyć poziom złego cholesterolu (LDL) we
krwi, a także działa rozkurczowo na mięśnie gładkie jelit oraz dróg moczowych.Warto też wspomnieć, że
karczochy mogą działać moczo i żółciopędnie.Częścią jadalną naszych bohaterów są kłącza i grube mięsiste ogonki liściowe oraz środkowe nerwy liści.Kardy mają działanie lecznicze i naprawdę warto je konsumować.Możemy je jeść z
chlebem,
makaronem,
ryżem przyrządzać w różny sposób- gotować, smażyć, zapiekać:)Prawdziwa brawura !!!Ponieważ bardzo lubię
makarony, toteż do mojej potrawy
będę potrzebować:4
karczochy2 białe surowe
kiełbaski wieprzowe6-8 łyżek
oliwy extra vergine2 przepuszczone przez praskę ząbki
czosnku1 łyżka posiekanej
natki pietruszki1 łyżeczka posiekanego świeżego
rozmarynuszczypta mielonych nasion
kopru włoskiego
sól morskaświeżo zmielony
pieprzkruszone
chili350 g
makaronu fettuccinedo dekoracji:
natka pietruszkiświeżo zmielony
parmezanKarczochy starannie czyszczę, nożem obcinam 1/5 wysokości ( mniej więcej ), usuwam czubki liści, zdejmuję i wyrzucam liście zewnętrzne.Przecinam
karczochy pionowo na ósemki, usuwam włoski.Dobrze płuczę, osuszam ręcznikiem papierowym.Na patelni rozgrzewam
oliwę, dodaję
karczochy i
czosnek, smażę powoliok. 15 minut.Dodaję
zioła i
przyprawy, a kiedy zapachną, wkładam wyjęte z osłonki
mięso z kiełbasek.Smażę razem, rozdrabniając
mięso.Jeśli masa jest sucha, dodaję kieliszek
białego wina i pół szklanki
wody, czekam aż odparuje.
Makaron gotuję al dente w osolonym wrzątku, przecedzam.Łączę
makaron z sosem na patelni - jeżeli jest suchy, dodaję trochę
wody z gotowania
makaronu.Mieszam z
parmezanem, zdobię
natką pietruszki.Mówię Wam to danie jest przepyszne, moje pasibrzuchy ledwo zjedzą, a już pytają, kiedy je znowu przyrządzę:-)Na koniec
powiem Wam jeszcze, że
karczochy należą do rodziny astrowatych, a ich niebieskie kwiaty pięknie komponują się w wazonie i pachną
chlebową nutą.Serdeczności :-)