Wykonanie
Dawno nie przypominałam Wam, że poniedziałek Międzynarodowym Dniem Lenia jest. A jak Wam nie przypominam, to o tym zapominacie. W poniedziałek trzeba nabrać oddechu na cały tydzień, do weekendu zdążymy się jeszcze zmęczyć. Mówię to do was, moje kochane i śliczne kobietki, bo panowie wiedza jak o siebie zadbać i dzień lenia mają przynajmniej pięć
razy w tygodniu.To wy, ciągle zabiegane, zamyślone, zestresowane, zasapane i w deficycie czasowym . Może już nie dźwigacie ciężkich zakupów, może już nie stoicie w kilometrowych kolejkach po kilogram
schabu bez kości, co nie znaczy, że coś się zmieniło na lepsze. Teraz stoicie w korkach, wdychacie te wstrętne spaliny, rozmawiając z córką przez telefon, poprawiając makijaż robiąc porządek w torebce, jednocześnie zmieniacie biegi i płyn hamulcowy. No dobra, z tym płynem to chyba przesadzam? Uprawiacie slalom specjalny z koszykiem w Biedronce, zawozicie dzieci na basen, karate, angielski, niemiecki i cholera wie na co jeszcze. W
między czasie biegacie do kosmetyczki, fryzjera, dentysty, wszystko praktycznie na jednym wydechu, bo o wdechu już dawno zapomniałyście. No dobra przypominacie sobie co to wdech, jak przystojny Pan policjant zatrzymuje was za przekroczenie prędkości. Wtedy każda kobieta, bez wyjątku wysiada z samochodu na wdechu, bo to wtedy brzuch płaski i cycki większe, tylko cholera ciężko się uśmiechać.
Serio! Spróbujcie! Głęboki wdech i .......UŚMIECH!No właśnie, mój tez tak wygląda. No dobra, już przestańcie się przeglądać w lusterku, skupcie się na czytaniu. Lusterko przyda się za chwilę...:)Dlatego pamiętajcie o dniu lenia, świat się nie zawali. Co masz zrobić w poniedziałek, możesz zrobić we wtorek. Dziecko odebrać z angielskiego? A niech
siedzi tam do wtorku,
języków trzeba się uczyć, krzywda mu się nie stanie, co będzie gówniarz dzień marnował na gry komputerowe i fejsbuka! Pranie, odkurzanie, gotowanie? Zagoń
męża, on miał dzień lenia przez ostatnie lata waszego małżeństwa. A TY - moja kochana, zestresowana kobietko zostań w łóżku do popołudnia, nałóż sobie maseczkę, przeczytaj książkę, zrób sobie makijaż, później go zmyj i nałóż nowy, albo zwyczajnie spójrz w lusterko, uśmiechnij się, puść oczko, pokaż
język, prześlij buziaka. Zapytasz, czy tak sama masz siedzieć w ten dzień lenia? No co Ty!!! Kup sobie butelkę dobrego
wina dla towarzystwa. Pogadaj ze sobą i przypomnij sobie, że siebie kochasz najbardziej na świecie. Nie tylko dzieci, nie tylko
męża, mamę , tatę, brata, siostrę i nowego sąsiada.Gdybyście jednak bardzo zgłodniały w ten poniedziałkowy dzień lenia, to mam dla was przepis na danie jednogarnkowe, kompletnie bezstresowe. Zapraszam!
Ryż w porach

Składniki: (4-5 osób)5
udek z kurczaka ( bez skóry i kości)500 g
ryżu3 duże
pory1 szklanka mrożonego
groszku1 garść świeżych
ziół (
bazylia,
tymianek)1 garść zielonej pietruchy i
szczypioru1 szklanka
mleka1 łyżka
musztardy łagodnej1 łyżka
kolendry mielonej
masłoolejczosneksól/pieprz,
cukier do smakuDanie jednogarnkowe, więc potrzebujemy głębokiej patelni z przykrywką. Rozgrzewamy 2-3 łyżki
oleju i smażymy udka ( może być inna cześć
kurczaka, piersi, pałki) z dwóch stron.
Mięsa w niczym nie marynujemy, solimy i
pieprzymy, to wszystko. Po dwóch minutach dodajemy
pora pokrojonego w grube talarki ( biała część i jasnozielona) i dodajemy dwa grube plastry
masła. Smażymy
pora na złoty kolor. Dodajemy na patelnie garść świeżych
ziół, łyżkę
kolendry mielonej, łyżkę
musztardy, sporo
pieprzu, dwa ząbki posiekanego
czosnku i odrobinę
cukru, wsypujemy
ryż i smażymy przez chwilę.

Zmniejszamy gaz, dodajemy szklankę
zielonego groszku z mrożonek(puszkowy się nie nadaje) 1L gotującej się
wody i zostawiamy pod przykryciem na jakieś 10-12 minut. Jeżeli
ryż wchłonął całą
wodę i nie jest jeszcze ugotowany, dodajemy 1/2 szklanki
wody, mieszamy i znów zostawiamy pod przykrywką na następne 3-4 minuty. Na koniec dodajemy posiekany
szczypior i
pietruszkę, podlewamy szklanką
mleka, solimy i
pieprzymy do smaku, mieszamy przez chwilę na większym ogniu, następnie ściągamy z gazu i dajemy parę minut, aż
mleko się wchłonie i wytrąci ten aksamitny delikatny sosik. Smacznego!

