Rozgrzewający gulasz wołowy

Wykonanie

Za oknem dziś piękne słońce, temperatura dodatnia, mamy początek lutego i przedwiośnie. Jeśli jednak znowu przyszły by mrozy, warto wtedy ugotować pyszny, rozgrzewający gulasz. Sama bym teraz taki zjadła, bo leżę chora w łóżku i nie mam energii. A pewnie ten gulasz postawiłby mnie na nogi.
Gulasz jest zainspirowany przepisem z kwestii smaku, jednak ja dodałam od siebie kilka składników i uważam, że wyszedł rewelacyjny - mięso było mięciutkie i idealnie doprawione. Na prawdę warto poczekać te kilka godzin, bo smak jest niezapomniany.
Jakoś zapodział mi się przepis, a robiłam go dobre pół roku temu. Może nie najlepszy pomysł na upalne lato, jednak pamiętam, że wtedy deszcz i jakieś 10 stopni, więc wtedy nas rozgrzał i poprawił humor.
składniki, 4 porcje:
500 g wołowiny gulaszowej
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
300 g małych pieczarek
pół żółtej papryki
1/2 szklanki ciemnego piwa
1/2 szklanki bulionu lub woda (+ 1 łyżka sosu sojowego + 1 łyżeczka oliwy)
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżeczka sosu Worcestershire
pół łyżki miodu
1 łyżka masła
1 łyżka majeranku
2 łyżeczki czerwonej papryki słodkiej
1 1/4 łyżeczki czerwonej papryki ostrej
1/2 łyżeczki brązowego cukru
1 łyżeczka mąki pszennej
sól i pieprz
Wołowinę pokroić w małą kostkę (ok 1,5 cm). W dużej misce wymieszać sos sojowy z 1 łyżeczką słodkiej papryki i zostawić w temperaturze pokojowej na ok 10 min. Następnie w dużym garnku rozgrzać 1 łyżeczkę oliwy i usmażyć połowę porcji mięsa, a gdy mięso będzie dobrze zrumienione wyjąć. Dodać kolejną łyżeczkę oliwy i włożyć drugą połowę i zrobić to samo, potem wyjąć mięso.
Cebulę posiekać w piórka, a czosnek rozgnieść i podsmażyć je na kolejnej łyżeczce oliwy w tym samym garnku. Gdy się zeszkli dodać mięso, pozostałą łyżeczkę słodkiej papryki, ostrą paprykę, cukier, miód, sos Worcestershire, majeranek piwo i bulion. Wszystko wymieszać i zostawić pod przykryciem na najmniejszym ogniu przez ok 3 godziny.
Na 20 minut przed końcem na patelni rozgrzać masło i podsmażyć pokrojone w ćwiartki (bądź ósemki) pieczarki oraz paprykę pokrojoną w paski. Podsmażyć, a następnie dodać do gulaszu.
Na sam koniec odlać 3-4 łyżki sosu i wymieszać z mąką. Poźniej wlać do gulaszu, wymieszać i zagotować.
Można podać np. z kluskami śląskimi lub z purée z batatów .
Smacznego! ;-)