Bazyliowo-czosnkowa zupa pomidorowa z lanymi kluseczkami

Wykonanie

Do przygotowania tej zupy zainspirowała mnie siostra, która powiedziała "kupiłam pomidory, będę gotować pomidorową". No to ja też! Żeby nie byłą to zwykła pomidorowa to dodałam do niej mnóstwo
bazylii, czosnku i miodu gryczanego, które cudnie podkreślił słodycz pomidorów. Zamiast ryżu lub makaronu - lane kluseczki.
Nie wiem czy też tak macie, ale ja, teraz w dorosłości lubię mnóstwo rzeczy, których kiedyś nie lubiłam, a wręcz nie cierpiałam. Tak jest właśnie z kluskami lanymi. Kiedyś obrzydlistwo - dzisiaj wyszły pyyyszne:)
Zapraszam!
Składniki :
Zupa:
woda - 1, 5 l
pierś z kury - ok 200 g
marchewka - 2 sztuki
listek laurowy - 2 sztuki
ziele angielskie - 2 kuleczki
czosnek - 4 ząbki
pęczek bazylii
pomidory - 4 sztuki
koncentrat pomidorowy - 2 łyżki
słodka śmietanka - ok 150 ml
miód - około 2 łyżki
sól, pieprz
Do garnka z wodą wkładamy: kurczaka, marchewkę, przyprawy, zioła, czosnek. Gotujemy bulion. Kurczaka wyjmujemy i odkładamy na bok. Resztę składników wyjmuję i wyrzucam - oddały cały swój smak bulionowi. Pomidory zalewamy wrzątkiem i po chwili obieramy ze skórki, wyjmujemy gniazda nasienne, siekamy w kostkę i dodajemy do bulionu, dodajemy koncentrat, gotujemy. Gdy pomidory będą miękkie miksujemy całość blenderem na gładki krem. Dodajemy słodką śmietankę, posiekane na małe kawałki kurczaka, solimy, pieprzymy, dokładamy miód - mieszamy i gotowe!
Lane kluseczki:
3 jajka
4 łyżki mąki
szczypta soli
ewentualnie odrobina wody
Składniki mieszamy na gładką masę. Zagotowujemy wodę w niezbyt dużym garnku, może być rondel. Na wrzącą wodę za pomocą łyżki wylewamy nitki ciasta (warto popróbować z różnymi konsystencjami ciasta i dopasować je do swojego gustu - moje ciasto miało konsystencję gęstej śmietany i spływając z łyżki tworzyło dość grube kluseczki). Opadają one na dno, po chwili wypływają już ścięte. Wyławiamy je łyżką cedzakową i hartujemy pod zimną wodą ( nie będą się sklejać). Dodajemy do zupy. Smacznego