Wykonanie
3
pory1 bardzo dużą
cebulę50 dag
pieczarek80 dag
ziemniaków8 ząbków
czosnku (tak, wiem, sporo ;))45 dag
mielonego mięsa (u mnie z
kurczaka)ok. 3 łyżek
bułki tartej200 ml + łyżkę
śmietany100 g
pieczarkowego lub
smietankowego serka topionegook. 2 l
bulionu drobiowegoprzyprawy:
sól,
pieprz, 2
liście laurowe, 4 ziarna
ziela angielskiego,
majeranek,
gałkę muszkatołową, słodką mieloną
paprykę1 łyżkę
masłatrochę
mąki do zagęszczenia zupy (opcjonalnie)
olej do smażeniaZaczynamy od przygotowania pulpecików. Do
mięsa mielonego dodajemy łyżkę
śmietany,
bułkę tartą, drobno posiekane 4 ząbki
czosnku,
sól,
pieprz,
majeranek i
słodką paprykę. Całość mieszamy, a następnie formujemy niewielkie kulki. Masa musi ładnie dać się formować, jeśli jest zbyt kleista, dodajemy więcej
bułki tartej. Tak przygotowane pulpeciki wrzucamy do gotującego się
bulionu, a po kilku minutach, gdy będą już gotowe (Trudno powiedzieć po jakim czasie pulpeciki są już ugotowane, bo każdy robi je trochę innej wielkości, dlatego najlepiej wyjąć jednego i sprawdzić.), wyjmujemy je z
bulionu i na razie odkładamy.Warzywa najlepiej pokroić sobie wcześniej, zanim zajmiemy się pulpetami, ponieważ po ich ugotowaniu będziemy mogli od razu zająć się powstałym
wywarem.
Ziemniaki kroimy w kostkę,
pory w krążki,
cebulę w drobniutką kosteczkę, a
pieczarki w ćwiartki (chyba, że są spore, to w szóstki lub ewentualnie w ósemki, ale nie mogą być zbyt drobne).
Czosnek przeciskamy przez praskę lub drobniutko siekamy.Po wyjęciu pulpecików z
bulionu, wrzucamy do niego pokrojone
ziemniaki. W rondlu rozgrzewamy
olej. Wrzucamy do niego
cebulkę i czekamy, aż stanie się szklista. Wtedy dodajemy
pieczarki. Dodajemy jeszcze
masło,
sól,
pieprz i całość dusimy do miękkości, ale nie pozwalamy, by
pieczarki się rozpadły. Dodajemy
serek topiony i czekamy aż się rozpuści. Wtedy możemy dodać także trochę
mąki, żeby zupa nie była zbyt wodnista. Całość dokładnie mieszamy. Stopniowo dolewamy szklankę
bulionu i ponownie mieszamy, żeby nie było grudek. Zestawiamy z ognia. Kiedy
ziemniaki zaczną mięknąć, dodajemy
pory,
liście laurowe,
ziele angielskie,
pieprz, posiekane kolejne 4 ząbki
czosnku,
majeranek oraz
gałkę muszkatołową. Jeśli
bulion był słony, to
sól możemy już pominąć, ale to trzeba sprawdzić. Czasami potrzeba odrobinę dosolić zupę. Gdy zarówno
ziemniaki, jak i
pory będą już miękkie, dodajemy
cebulę z
pieczarkami wraz z całym
wywarem. Do pozostałej
śmietany dolewamy kilka łyżek
wywaru, mieszamy, a następnie całość dodajemy do zupy. Próbujemy, a w razie potrzeby doprawiamy
pieprzem,
majerankiem lub gałką. Do zupy dodajemy pulpeciki i chwilę podgrzewamy, żeby nie były zimne. Gotowe :)