ßßß Cookit - przepis na Sernik z mascarpone i białą czekoladą

Sernik z mascarpone i białą czekoladą

nazwa

Wykonanie

Ósma piętnaście, wchodzimy do klasy. Zimno straszliwie, więc staję sobie z boczku marząc, żeby już zabrać się do pracy i trochę rozgrzać. W tym momencie padło jednak na mnie pełne politowania spojrzenie nauczyciela, który pokierował mnie do piekarnika (w którym mogłyby wygodnie usiąść i napić się herbaty cztery dorosłe osoby), kazał otworzyć drzwi i przekręcić gałeczkę . W tym momencie owiało mnie cudowne, piekarnikowe ciepło, pachnące jeszcze wczorajszymi wypiekami... I jak tu nie kochać mojej szkoły...?
Wróciłam do domu, odkurzyłam mieszkanie po tym, jak C. spakował Święta (a wiadomo, że przy takiej operacji igliwie koniecznie trzeba roznieść po całym domu), a wieczorem wyszłam na spacer z Ptysią. Akurat zaczął padać śnieg. Ogromne, białe płatki powoli pokrywały dachy i chodniki białą pierzynką. Uwielbiam tą śnieżną ciszę - absolutną, ale nie przytłaczającą. Magiczną . I choć praktyczna część mnie w duchu zaczęła sarkać na myśl o porannym skrobaniu auta, nie potrafiłam się oprzeć urokowi tego białego cudu. Gdy już naprawdę zaczęłam myśleć, że prawdziwa zima nas w tym roku ominie - taka niespodzianka.
Wróciłyśmy do domu niczym dwa bałwanki, i jedyne, o czym marzyłam, to kąpiel, a po niej paść na kanapę z kubkiem parującej herbaty. Albo jeszcze lepiej - kakao... Zamiast tego postanowiłam napisać posta, którego przelanie na klawiaturę wczoraj zdecydowanie przerosło moje siły. Po ponad trzynastu godzinach poza domem nie byłam w stanie skleić choćby jednego sensownego zdania, dałam więc sobie spokój i stwierdziłam, że blog nie zając ...
A mam dla Was coś obłędnie pysznego. Sernik, oczywiście. Znaleziony u Doroty, wykonany na serku mascarpone, dzięki czemu jest obłędnie kremowy, a konsystencją przypomina truflę. Słodki od białej czekolady, którą równoważy frużelina z porzeczek, które jeszcze latem zamknęłam w słoiczkach. Wyszedł bajeczny, i choć może nie wygląda specjalnie widowiskowo, po pierwszym kęsie nikt już o tym pamiętał nie będzie.
Składniki:
(na tortownicę o średnicy 20 cm)
spód:
80 g ciastek digestive
45 g mielonych migdałów
40 g masła
masa serowa:
500 g serka mascarpone
200 g białej czekolady
150 ml śmietany kremówki (38%)
4 jajka
2 łyżki mąki pszennej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
frużelina porzeczkowa:
150 g czerwonych porzeczek
3 łyżki cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
dodatkowo:
250 ml śmietany kremówki (38%)
Ciastka dokładnie pokruszyć, wymieszać z migdałami.
Masło rozpuścić, przestudzić. Wymieszać z ciastkami.
Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia. Ugnieść na dnie ciasteczka, przyduszając dłonią lub spodem łyżki.
Podpiec w 180 st. C. przez 10-12 minut.
Ostudzić.
Kremówkę podgrzać. Czekoladę drobno posiekać, zalać bardzo ciepłą kremówką, wymieszać, aż do rozpuszczenia czekolady. Ostudzić.
Serek zmiksować z jajkami, mąką i ekstraktem. Dodać ostudzoną czekoladę, połączyć.
Masę przelać na podpieczony spód.
Piec w 150 st. C. przez 60-75 minut.
Ostudzić w zamkniętym piekarniku, a następnie schłodzić w lodówce przez kilka godzxin, a najlepiej całą noc.
Porzeczki zasypać cukrem, odstawić na kilka godzin, żeby puściły sok.
Całość przełożyć do garnka, podgrzać, dodać mąkę, dokładnie wymieszać. Zagotować, zdjąć z palnika, gdy masa nabierze konsystencji rzadkiego kisielu. Ostudzić.
Kremówkę ubić, wyłożyć na schłodzony sernik. Udekorować frużeliną.
Smacznego!
Przepis dodaję do konkursu na blogu Torta della figlia ; mimo, że niektórzy twierdzą, iż biała czekolada czekoladą nie jest. Ja się jednak do tego szacownego grona nie zaliczam, i liczę, że organizatorka konkursu również.
Źródło:http://razadobrze.blogspot.com/2015/01/sernik-z-mascarpone-i-biaa-czekolada.html