Wykonanie
Jak na córkę wędkarza przystało- uwielbiam
ryby, i to nie tylko te złowione przez tatę. W koperkowej kuchni znacznie częściej goszczą
ryby słonowodne. Mam kilka sprawdzonych przepisów do których chętnie wracam, np. takie
curry rybne znalezione dawno temu w kulinarnym dodatku do Gazety Wyborczej. Wielokrotnie zmodyfikowany przepis na dobre u nas zagościł. Nawet z mrożonej
ryby wychodzi rewelacyjnie! Ważne jest, żeby wybrać dość mięsiste filety, nie musi to być nawet koniecznie
dorsz, nam po prostu
Dorsz curry najbardziej pasuje.Składniki:500g
filetów z dorszaPół
limonkiŁyżeczka mielonej
kurkumySpora szczypta
soliCebula3 ząbki
czosnku50g
orzeszków pinii3 łyżki
wiórków kokosowych½ łyżeczki
płatków chiliŁyżeczka nasion
kolendryŁyżeczka nasion
kminu rzymskiego2 łyżki
olejuŁyżeczka
curry w proszku200ml
wody150g gęstego
jogurtu naturalnegoGarść listków
kolendrySól do smakuWykonanie:Z
limonki ścieramy skórkę i wyciskamy sok.
Rybę kroimy w kostkę, nacieramy
solą i
kurkumą, dodajemy skórkę i
sok z limonki i całość mieszamy. Odstawiamy i przygotowujemy resztę składników.
Kolendrę i
kmin rozgniatamy w moździerzu.
Cebulę i
czosnek obieramy i siekamy. Wrzucamy do rozdrabniacza, dodajemy
orzechy,
płatki chili i
wiórki kokosowe. Miksujemy na gładką pastę.Na dużej patelni z grubym dnem rozgrzewamy
olej i podsmażamy pastę przez 5 minut mieszając od czasu do czasu. Dosypujemy
kolendrę z
kminem,
curry, dolewamy
wodę i całość smażymy jeszcze parę minut. Dodajemy
jogurt i posiekane listki
kolendry, możemy też trochę dosolić do smaku i po wymieszaniu gotujemy przez 5 minut.Dokładamy
rybę, przykrywamy i dusimy ok. 10-15 minut, aż
ryba będzie ugotowana.Podajemy z
ryżem.