Wykonanie
Do wzięcia udziału w Weekendowej
Cukierni zabierałam się już od dawna. Ale tak się składało, że dowiadywałam się o kolejnych wypiekach już w momencie jak ciasta pojawiały się na blogach. Tym razem, nie dość, że szybko zauważyłam zaproszenie do kolejnego, trzynastego już wydania, to jeszcze w bardzo pouczającej wymianie zdań
między Anoushką a słynną
Młodą, czyli główną Gospodynią WC dowiedziałam się jakie są zasady.Choć przepis podany przez Anoushkę wydawał się być nader skomplikowany, to ostatecznie zdecydowałam się, chyba głównie przez moją miłość do wszelkich
słodyczy z
alkoholem. Przeszkód było co niemiara. Głównie brak możliwości kupienia wszystkich potrzebnych składników typu
zółte rodzynki czy polewa żelująca i w pierwszej chwili miałam poprzestać tylko na brownies, ale zdjęcia wykonanego już ciasta, które ukazało się na blogu Anoushki ostatecznie przekonały mnie, żeby "pójść dalej". Zrezygnowałam z polewy, żółte
rodzynki zastąpiłam zwykłymi, zamiast
koniaku dodałam
wódkę Absolut, która zalega już u mnie 2 lata.Uprościłam też sposób wykonania, głównie wszelkie oziębianie, sprawdzanie temperatury itp co wyglądało dla mnie najbardziej przerażająco i spokojnie wszystko wyszło.W trakcie robienia ciasta musiałam też wyjść do pracy, ale akurat ta przerwa, dobrze mi zrobiła.I co otrzymałam? Wykwintne, bogate, przepyszne
czekoladowe ciasto z niesamowicie smaczną
waniliowo-
śmietanową masą wyostrzoną
alkoholem, przypominające mi nieco Tiramisu
torte, rodzaj ciast jaki chyba najbardziej lubię. Fantastyczne!Anoushko, dziękuję za przepis i możliwość doznania tak niezwykłych wrażeń
smakowych.Przepis oryginalny tutaj, poniżej moja uproszczona i zmieniona nieco wersja.
Pierre Herme, brownies,
Absolut i
bursztynBursztyn, czyli
rodzynki120 g
rodzynek70 g
wody70 g
wódki(
koniaku,
rumu)
Rodzynki umieszczamy w niewielkim garnuszku, zalewamy
wodą i gotujemy 1-2 minuty, aż
woda całkowicie wyparuje. Zdejmujemy garnek z ognie zalewamy
alkoholem i podpalamy. Potrząsamy energicznie garnkiem do momentu aż ognień zgaśnie(ja go po prostu ugasiłam, niebezpiecznie to wyglądało;) Przekładamy do miseczki, dokładnie przykrywamy i studzimy. Można przechować w lodówce nawet do 5 dni.Brownies70 g poszatkowanej
gorzkiej czekolady130 g miękkiego
masła2
jajka średniej wielkości, w temperaturze pokojowej, lekko ubite125 g
cukru6o g przesianej
maki100 g grubo poszatkowanych
orzechów pecan(lub włoskich)Piekarnik nagrzewamy do 180 st C, smarujemy tortownicę o wymiarach 22 cm i wykładamy papierem do pieczenia.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli
wodnej, zdejmujemy z ognia i lekko studzimy. Do
czekolady dodajemy
masło,
cukier,
jajka,
makę oraz
orzechy, cały czas dokładnie mieszając.Przekładamy ciasto do tortownicy. Pieczemy ok 10-13 minut. Ciasto powinno
mieć suche brzegi i delikatnie kleić się pośrodku. Wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do przestygnięcia.Ciasto, dokładnie owinięte można przechowywać przez 2 dni w lodówce lub przez 1 miesiąc w zamrażalniku.Creme patissiere125 g pełnotłustego
mleka1/2
laski wanilii2 małe
żółtka25 g
cukru11 g przesianej Maizeny(
maki ziemniaczanej)12 g miękkiego
masłaLaskę wanilii rozcinamy i wyskrobujemy nasionka. Zalewamy wszystko
mlekiem. Zagotowujemy. Zdejmujemy z ognia, przykrywamy i odstawiamy na 30 minut.W garnuszku z grubym dnem ubijamy razem
żółtka,
cukier oraz przesianą Maizenę.Dodajemy 1/4
mleka i nadal ubijamy. Gdy wszystko dokładnie się połączy dodajemy resztę
mleka. Wyjmujemy
laskę wanilii.Podgrzewamy delikatnie krem bez przerwy ubijając, aż do momentu, gdy się zagotuje. Gotujemy 1-2 minuty cały czas ubijając. Zdejmujemy z ognia, wkładamy garnuszek do miski z
wodą i schładzamy energicznie mieszając, żeby nie porobiły się grudki. Gdy krem będzie lekko przestudzony dodajemy po trochu
masło mieszając, aż dokładnie się rozpuści i połączy z kremem. Studzimy.Szczelnie przykryty creme patissiere można przechowywać do 2 dni w lodówce.Krem z
alkoholem340 g
śmietanki(double cream)4 g
żelatyny(2 listki)3 i 1/2 łyżki
alkoholu190 g kremu pateissereNamaczamy listki
żelatyny w zimnej wodzie. Odciskamy i odstawiamy na bok. Ubijamy
śmietanę. Odstawiamy na bok. W garnuszku rozpuszczamy
żelatynę. Dodajemy
alkohol i dokładnie mieszamy. Dodajemy 1/4 kremu pateissere i dokładnie mieszamy. Dodajemy pozostały krem i delikatnie mieszamy. Dodajemy ubitą
śmietankę i ponownie delikatnie mieszamy.Połowę kremu wykładamy na brownies i posypujemy
rodzynkami, przykrywamy kolejną warstwą kremu. Dekorujemy pozostałymi
rodzynkami.Wstawiamy ciasto na godzine do zamrażalnika. Tak przygotowane ciasto, dokładnie zawinięte w folię można przechowywać w zamrażalniku 2 tygodnie.