Wykonanie

Dzisiaj chciałabym zaprezentować „zwykły rosół” podany w „niezwykły” sposób.
Mięsne pulpeciki otoczone ziarenkami quinoa lub
amarantusa są nie tylko bardzo smaczne ale również bardzo dekoracyjne!Będą wielce interesującym zamiennikiem „pospolitego”
makaronu :)Dzięki TAKIM dodatkom nasz „zwykły rosół” nabiera elegancji i może „kandydować” na stanowisko „Prezydenta Świątecznego Stołu” :)Ps. Zdradzę również, że w ramach kampanii przedwyborczej, wkrótce zaprezentuję bardzo groźnego „rywala” dzisiejszej zupy ;)Uwaga:)Jest to moja adaptacja tego przepisu. W oryginale kulki
mięsne otoczone były
ryżem i wyglądały jak małe, białe jeżyki lub
czekoladki Raffaello.
Biały ryż długoziarnisty ma niestety zbyt wysokie IG, więc postanowiłam tak dopasować przepis aby odpowiadał zaleceniom Pani Dietetyk.Wszystkich, którzy chcieliby wypróbować wersję
ryżową odsyłam do mojego przepisu zamieszczonego na forum CinCin. :)Uwaga:)Pulpeciki z tego przepisu można podawać z rosołem, ale równie dobrze smakują z zupą
pomidorową.Do przygotowania pulpecików niezbędny będzie parowar lub
bambusowe koszyczki do gotowania na parze.CO TO JEST AMARANTUS?
Amarantus (podobnie jak quinoa) od niedawna w wielu państwach odkryty na nowo, coraz częściej nazywany jest zbożem XXI wieku.Okazuje się, że nasiona
amarantusa pod względem najważniejszych składników odżywczych przewyższają najlepsze zboże – pszenicę.Cechuje go wysoka zawartość
białka o wartości biologicznej przewyższającej
białko mleka.Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe ważne w zmniejszaniu ryzyka rozwoju miażdżycy i chorób
serca.Reguluje biosyntezę cholesterolu co stwarza nowe perspektywy zapobiegania chorobom układu krążenia i ich leczenia.Zawiera bardzo dużo łatwo przyswajalnego żelaza, wapnia i magnezu co sprawia iż może być cennym składnikiem diety kobiet ciężarnych oraz osób z chorobami układu nerwowego i kostnego.Nie zawiera glutenu.Dzięki dużej zawartości skwalenu opóźnia procesy starzenia się organizmu.Obniża ryzyko występowania chorób nowotworowych.Zawiera dwukrotnie więcej błonnika niż
otręby owsiane.Jest bogatym źródłem witamin z grupy B oraz witamin A, E i C.Posiada bardzo niski indeks glikemiczny – 35.Źródło informacji tutaj .Składniki: (na 40-50 sztuk pulpecików)½ kg
mielonego mięsa z indyka1 roztrzepane
jajko1
cebula dymka – drobno posiekana1 łyżka tartego
parmezanusól i
pieprz do smaku1/2 szklanki ziaren quinoa (lub
amarantusa)Wykonanie:
Mięso wymieszać z posiekaną
dymką, utartym
parmezanem oraz roztrzepanym
jajkiem. Doprawić do smaku
solą oraz
pieprzem.Każde z naczyń parowara wyłożyć dokładnie gazą.Mokrymi dłońmi formować z masy
mięsnej kulki wielkości
orzecha włoskiego. Każdą kulkę obtaczać dokładnie w ziarenkach quinoa (lub
amarantusa) i układać w naczyniu do gotowania na parze.

Gotować na parze przez 20-25 minut. W tym czasie ziarenka napęcznieją, i nasze
mięsne kulki będą wyglądały jak małe „wełniane pompony”.Tak przygotowane pulpeciki wkładać do talerza z rosołem lub zupą
pomidorową. Dodatkowo obok pulpecików można ułożyć po kilka plasterków gotowanej
marchewki i/lub posiekaną
natkę albo
koperek.Uwaga: Pulpeciki można ugotować wcześniej i podgrzewać w kuchence mikrofalowej przed dodaniem do zupy.Smacznego:)