Wykonanie
Proszę nie marudzić. Że tyle pracy, że się nie chce, że a po co. Najpierw proszę zaplanować na weekend prawdziwy domowy rosół, a na kolację w tygodniu z rosołowego
mięsa proszę wyczarować rewelacyjne krokiety z
mięsem . Albowiem warte są każdej sekundy im poświęconej i wszyscy przy nich mruczą z rozkoszy. Proste, domowe, pyszne!

W leniwe weekendowe popołudnia albo długie jesienne wieczory, a nawet długie wiosenne dni, siadam na tarasie, z domu dobiegają łagodne dźwięki. Siadam po turecku, talerz z kolacją stawiam na kolanach, gapię się na ogród, zjadam gorące, rumiane krokiety i słucham "
Love Is Blindness" w wykonaniu Cassandry Wilson, posłuchajcie…Lubię zagospodarowywać jedzenie, które pozostaje po świętach.
Mięso z rosołu wędruje do krokietów lub pasztetu, kawałki pieczonej
kaczki do sałatki, dwa kęsy
wędlin z
dziczyzny wrzucam do garnka z
kiszoną kapustą nastawionej na bigos . Nie lubię wyrzucać, lubię odzyskiwać. Krokiety z
mięsem do takie "oszukane" danie odzyskane. Bo już planując, że będzie rosół, mam ślinotok na myśl o smażeniu sterty rumianych, obłędnie pysznych naleśników, doprawianiu
mięsa, zawijaniu w równe, zgrabne krokieciki.

Nim skończę całą partię, z czystego łakomstwa smażę sobie jednego krokieta do zjedzenia natychmiast, od razu, zaraz. Popijam szklanką zimnego
mleka, jestem w niebie…Kiedyś mi się wydawało, że krokiety z
mięsem to byle jakie jedzenie. Może po prostu w dzieciństwie jadałam je na tyle często, że spowszedniały. Dziś krokiety z
mięsem podaję stosunkowo rzadko. Najbardziej lubię skoordynować smażenie naleśników na weekendowe śniadanie z gotowaniem rosołu na niedzielny obiad. Wówczas w poniedziałek
mogę działać -
mielę mięso z warzywami, doprawiam, dosmaczam i zawijam w naleśniki przygotowane dzień wcześniej. Przygotowywanie domowych krokietów jest wspaniałym pomysłem na rodzinne, czy "przyjaciółkowe" gotowanie. Razem raźniej, można gadać, knuć i snuć
plany, naleśniki same się smażą, krokiety same zwijają, czysta babska
magia w kuchni. Albo damsko-męska :)

Wilgotny, soczysty i doskonale doprawiony farsz
mięsny zawinięty w pyszne, domowe naleśniki w formę szczupłych krokietów. Delikatnie panierowane krokiety przesmażone na złocisto - wilgotne, chrupiące, domowe, pyszne !Usmaż stertę naleśników z mojego ukochanego, najlepszego na świecie przepisu, z którego od pierwszego do ostatniego każdy naleśnik wychodzi idealny. Ale i tak temu pierwszemu, który powinien się zepsuć nie odpuszczam i zjadam na świeżo, prosto z patelni, parząc palce i podniebienie.Ugotuj domowy, prawdziwy rosół, w którym będzie dobry
drób i kawałki
wołowiny. Nie żałuj warzyw, by rosół był jak najsmaczniejszy.
Mięso będzie potrzebne właśnie do krokietów.ok 20 usmażonych naleśników z tego przepisu750g
wołowiny i
mięsa drobiowego, które pozostały z gotowania domowego rosołu(wiejski
kurczak i
wołowina - pręga,
antrykot, łata,
szponder)100g ugotowanej w rosole
marchewki2
cebule3-4 ząbki
czosnku1 łyżeczka ostrej węgierskiej pasty paprykowej (lub
chilli w proszku)1 łyżeczka słodkiej węgierskiej pasty paprykowej (lub
słodkiej papryki w proszku)1 łyżeczka pyłu
grzybowego150-300g rosołu2-3
jajkasól i
pieprz do smaku
Mięso z rosołu zdejmij z kości i zmiel w maszynce do mielenia razem z ugotowaną
marchewką.
Cebulę pokrój w drobną kostkę i podsmaż na niewielkiej ilości
oleju na złoto. Podsmażoną
cebulę i starty na tarce
czosnek dodaj do masy
mięsnej. Dopraw do smaku pastą
paprykową (lub suszoną
chilli i
papryką słodką), dodaj pył
grzybowy,
jajka i wyrabiaj ręcznie lub mikserem z płaskim mieszadłem na gładką masę. W trakcie wyrabiania dodawaj niewielkimi partiami lekko ciepły rosół w takiej ilości, by masa była puszysta i lekka, ale niezbyt rzadka. Dopraw do smaku
solą i świeżo mielonym
pieprzem .Niewielką ilość masy
mięsnej rozsmaruj na naleśniku, zawiń dolny brzeg do środka, a następnie boki i
zwiń w zgrabny rulonik.Gotowe krokieciki/ruloniki zanurzaj w rozkłóconym
jajku i panieruj w
bułce tartej. Podsmażaj na złoto z każdej strony na niewielkim ogniu na
oleju lub
oliwie.Jeśli przygotujesz więcej krokietów, możesz je trzymać kilka dni w lodówce, a panierować na świeżo tuz przed smażeniem. Krokiety bez panierki świetnie się też mrożą.Dobrze doprawiony farsz
mięsny jest wilgotny i soczysty, nie suchy, krokiety nie wymagają zatem żadnego dodatkowego sosu, chociaż lubię do nich czasem podać kwaśną
śmietanę lub domowy ajvar . Uwielbiam popijać gorące krokiety zimnym
mlekiem. Kwintesencja mamino-babcinej kuchni...