Wykonanie
Jak oceniła znawczyni
bułek hamburgerowych, czyli moja córka, częsta bywalczyni znanej
sieci barów szybkiej obsługi, te
bułki są identyczne w smaku jak te najsłynniejsze kupcze. Ja, choć jadam w tych barach raz na pół roku, stwierdzam, że owszem, są jednakowo słodkie, prawie identycznie wyglądają, ale mają coś o wiele więcej. Są domowe, świeżutkie i pyszne . Więc jak najdzie was ochota na domowego hamburgera, polecam te bułeczki. Równie dobrze można je zjeść z czymś innym. A na przepis na hamburgera zapraszam tutaj
3/4 szklanki ciepłej
wody1/3 szklanki
mleka w proszku2 łyżki
masła, roztopionego i ostudzonego1 1/2 łyżki
cukru3/4 łyżeczki
soli1 łyżeczka
drożdży instant1
jajko2 1/2 szklanki
makiDo posmarowania
bułek:1
żółtko1 łyżka
mlekasezamPiekarnik nastawiamy na 200 st C
Wodę,
mleko,
masło i
cukier umieszczamy w misce i mieszamy. Dodajemy
drożdże, mieszamy i odstawiamy na 10 minut.Dodajemy
jajko, połowę
mąki i
sól, zagniatamy, powoli dodajemy resztę
mąki i zagniatamy gładkie ciasto - powinno być elastyczne i się nie lepić, ale nie należy dodawać zbyt dużo dodatkowej
mąki(ja dodałam jej niestety pół szklanki więcej)Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 45 minut.Po tym czasie formujemy 8
bułek, spłaszczamy je lekko dłonią i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na kolejne 45 minut.Wyrośnięte bułeczki smarujemy rozbełtanym z
mlekiem żółtkiem i posypujemy ziarnami sezamowymi. Pieczemy ok 13-15 minut.Studzimy na kratce.
Przepis Marty Stewart znaleziony na stronie Liski .