Wykonanie
Jak już wszem i wobec wiadomo , nie jestem specem od słodkich wypieków..chociaż w ostatnim czasie, muszę przyznać sama , przed sobą , że się nieco podciągnęłam 🙂 Oczywiście tradycyjnie, u mnie na blogu , jest to bardzo, prosty przepis , taki którego, nikt nie
schrzani , bo skoro mi się udał to Wam na pewno 😉 Wymyśliłam go sama na bazie ciacha , które
jadłam gdzieś w jakiejś
cukierni . Nieco pokombinowałam i wyszło smaczne i lekkie ciasto , a w zasadzie torcik ..niebo w gębie 😉 Po rozkrojeniu
biszkoptu , wychodzą dwa torciki , ale uwierzcie mi na słowo, nie ma problemu z przerobem tego surowca , u nas nawet, okruchy nie zostają 😉 Polecam bo jest niebanalny , na pewno zaskoczy nie jednego gościa lub domownika 😉 U nas pozycja nr 1 , bynajmniej obecnie 😉 Aczkolwiek, play lista się zmienia i to dynamicznie ..cóż , jak nie kochać czegoś co ma
budyń i
bitą śmietanę…mniam… 😉
Składniki na dwa torciki : ( tyle wychodzi z jednego
biszkoptu 😉 )
Biszkopt :5
jajek3/4 szklanki drobnego
cukru do wypieków3/4 szklanki
mąki pszennej (tortowej)1/4 szklanki
mąki ziemniaczanej1 łyżeczka
proszku do pieczeniabita śmietana :750 ml
śmietany kremówki 30 %2 łyżki
żelatyny rozpuszczonej w 4 łyżkach gorącej
wody3 łyżki
cukru pudrubudyń2 opakowania budyniu
waniliowego700 ml
mleka6 łyżek
cukrujeden
cukier wanilliowydodatkowo :1 paczka 200 g
orzechów włoskich łuskanych
Budyń ugotować , według proporcji, podanych powyżej, dodając
cukier waniliowy, gotowanie według przepisu z opakowania, niestety sprawi ,że
budyń, będzie zbyt rzadki i mdły . Odstawić do wystygnięcia – ma być letni.Kolej na
biszkopt :
jaja rozbić, oddzielając
białko od
żółtek .
Białka, ubić na sztywną pianę . Pod koniec ubijania dodawać partiami
cukier, łyżka po łyżce, ubijając po każdym dodaniu. Następnie, nie przestając ubijać ,dodać
żółtka. Ubijać do połączenia składników w jednolitą masę .Do masy jajecznej, wsypać
mąkę i wymieszać szpatułką , nie mikserem , delikatnie, żeby wszystko się połączyło , dzięki temu,
biszkopt będzie puszysty .
Tortownicę o średnicy 25 cm, wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować
boków. Przełożyć ciasto, piec w temperaturze 170 º C ( wcześniej wygrzać piekarnik ) ,przez około 35 – 40 minut lub do tzw. suchego patyczka.Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i z wysokości około 30 cm upuścić je (w formie) na blat lub deskę kuchenną , chodzi o to, żeby równo osiadł i odkleił się od formy ( upuszczamy raz, nie walimy jak opętani 😉 ), wystudzić w temperaturze pokojowej. Wystudzony, przekroić na dwie części , wyłożyć na każdą letni
budyń ( wtedy
biszkopt pozostanie delikatnie wilgotny ) i schować do lodówki ( najlepiej w foremkach do pieczenia ,
budyń nie ucieknie na boki ).Wreszcie
bita śmietana . Ubijamy
śmietanę na sztywno , pod koniec, jak zaczyna być gęsta , dosypując co jakiś czas
cukier puder , aż do wyczerpania 😉
Rozpuszczamy
żelatynę w gorącej wodzie , dokładnie ,żeby nie było grudek i miksujemy z
bitą śmietaną – krótko , żeby
śmietana nie zaczęła być
masłem 😉
Orzechy włoskie ( oczywiście łuskane 😉 ) lekko rozdrabniamy w młynku do
kawy lub w woreczku , nawalając w nie tłuczkiem ..tak jak by się chciało, nieraz ślubnemu przygrzmocić , jak ciśnienie podniesie 😉 Na koniec, na każdy spód
biszkoptu , na
budyń, kładziemy
bitą śmietanę , sypiemy orzeszki i wkładamy na co najmniej 3 godziny, ponownie do lodówki , żeby torciki, ładnie dały się pokroić … Smacznego !