Wykonanie
« Pizza z papryczkami padronOpublikowano 11 października 2016 | Autor: KiCDomowe
drożdżowe rogaliki … z
kubkiem świeżo zaparzonej lipowej
herbatki … idealne na deszczowe, jesienne popołudnie … takie jak dziś …
Składniki:1/2 kg
mąki pszennej +
mąka do podsypywania100 g
masła50 g świeżych
drożdży½ szklanki
cukru1 3/4 szk.
mleka2
jajkaszczypta
soliDodatkowo:300 ml
dżemu malinowego1
jajko do posmarowania
rogaliSkładniki na
lukier:1 szklaka
cukru pudruodrobina gorącej
wodyWykonanie:Do małej miseczki rozkruszamy
drożdże, wsypujemy 1 łyżeczkę
cukru i trochę
mąki, zalewamy ciepłym (nie gorącym!)
mlekiem, powinniśmy uzyskać konsystencję gęstej
śmietany. Składniki mieszamy i odstawiamy, aby
drożdże zaczęły pracować.
Mąkę ze szczyptą
soli przesiewamy do większego naczynia, dodajemy
jajka. W rondelku podgrzewamy
mleko z
masłem i
cukrem. Do miski z
mąką wlewamy mieszaninę ciepłego (nie gorącego!)
mleka z
cukrem i
masłem oraz zaczyn
drożdżowy. Łączymy wszystkie składniki wyrabiając ciasto za pomocą drewnianej łyżki lub miksera z końcówka haka. Ciasto przykrywamy ręcznikiem kuchennym i odstawiamy do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość).Piekarnik nastawiamy na 200 st. CDwie blach z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Odstawiamy.Wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną
mąką stolnicę lekko podsypujemy
mąką i wyrabiamy. Ciasto dzielimy na 4 części. Każdy kawałek ciast rozwałkowujemy na placek średnicy ok 25 cm i tniemy nożem na 4 części a następnie każdą część jeszcze na pół (tak jak kawałki pizzy). Na dolnej części każdego trójkąt układamy po łyżeczce
dżemu, zwijamy ku wierzchołkowi formują
rogala. Zlepiamy brzegi tak, aby farsz nie wypłynął. Rogaliki układamy na blaszce w większych odstępach i odstawiamy na ok. 30 minut, aby ładnie podrosły i się napuszyły.Wyrośnięte rogaliki smarujemy roztrzepanym
jajkiem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. 20 minut lub do czasu aż się ładnie zarumienią.Jeszcze ciepła
drożdżowe rogale polewamy lukrem.Smacznego!
O mnieAniela ... szczęśliwa mama i żona, hobbystycznie blogerka ... z wykształcenia inżynier, co pewnie da się zauważyć, czytając moje wpisy ... są krótkie i zwięzłe ... moją pasją jest jednak pieczenie i fotografia, mniej piśmiennictwo ;-).Bloga w prezencie urodzinowym stworzył dla mnie mój Mąż, abym mogła dzielić się swoim zainteresowanie z innymi. Gotuję i piekę od niedawna, bo od narodzin starczej córki, a obecnie ma 4 latka. Przedtem to właśnie mój małżonek więcej udzielał się kulinarnie. Jednak od czasu zaistnienia „Kawy i czekolady” to się zmieniło, a blog rozrósł się w całkiem sporą ilość ciekawych przepisów zobrazowanych również na fotografiach mojego wykonania.Staram się gotować smacznie i przede wszystkim zdrowo, chociaż przyznam się, że jeśli chodzi o desery to jednak często grzeszą kalorycznością. Ale cóż począć po prostu uwielbiam
czekoladę,
bezy,
ciasta drożdżowe, kruche…i chyba wszystko, co słodkie :-). Rekompensuje te grzeszki zdrowymi
sałatkami, koktajlami warzywno-owocowymi i przemycaniem do deserów wartościowych
kasz i nasion.Zapraszam do odwiedzania moje strony, myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.