Wykonanie
Kolejne pyszne masy do
tortów, niestety nie jestem w stanie pokazać przekroju, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że masy są obłędne :). Przepis na masy pochodzi z książki Desery - porady cukiernika, Giovanni
Pina.
Składniki :
Biszkopt :
Biszkopt upieczony z 1 i 1/2 porcji w 26 cm tortownicy. przepis tuLekki krem malinowy:300 g
śmietany 36 %60 g
cukru pudru180 g
malin - mrożone8 g
żelatyny60 g
serka mascarponeLekki
krem czekoladowy :600 g
śmietany 36 %50 g
cukru kryształu150 g
gorzkiej czekolady 55 %7 g
żelatynyKrem
maślany :125 g
masła1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii400 g
cukru pudru4 łyżki
mlekaObłożenie:500 g brązowej masy plastycznejgotowe różyczkizielony barwnikzłoty barwnik - pyłOpis wykonania :
Biszkopt:Pieczemy
biszkopt najlepiej dzień wcześniej.Lekki krem malinowy:
Żelatynę namaczamy w niewielkiej ilości zimnej
wody,
Maliny rozmrażamy i miksujemy, przecieramy przez sitko - ważne muszą
mieć temperaturę pokojową.Ubijamy
śmietanę, tak by pozostała błyszcząca i niezbyt sztywna, dodajemy
cukier mieszamy.Podgrzewamy 40 g musu do temp. 40 C -ciepła nie gorąca i dodajemy
żelatynę, mieszamy by się rozpuściła. Następnie cały czas mieszając dodajemy pozostały mus malinowy.Czekamy, aż mus będzie prawie zimny dla mających termometry 29 C i dodajemy 100 g ubitej
śmietany, mieszamy. Dodajemy powoli do pozostałej
śmietany delikatnie mieszając.
Serek mascarpone ucieramy osobno i dodajemy 150 g masy malinowej mieszamy do dokładnego połączenia mas, następnie dodajemy do reszty masy i delikatnie łączymy.Lekki
krem czekoladowy:
Żelatynę namaczamy w niewielkiej ilości zimnej
wody,
śmietanę podgrzewamy do 60 C, dodajemy
cukier, pokrojona
czekoladę i na końcu
żelatynę cały czas mieszamy do uzyskania jednolitego kremu. Studzimy i wstawiamy do lodówki lub zamrażarki i mieszamy od czasu do czasu, aż masa stanie się kremowa i gęsta. ( Najlepiej zrobić go w pierwszej kolejności )Krem
maślany:Wszystkie składniki miksujemy około 10 minut .Złożenie:
Biszkopt przekrawamy na 3 części. Tortownice wykładamy folią spożywczą, układamy pierwszy blat, nasączamy ponczem z
herbaty łyżeczki
miodu i niewielkiej ilości
soku z cytryny.Wykładamy
krem czekoladowy, przykrywamy kolejnym blatem, nasączamy i wykładamy krem malinowy, przykrywamy ostatnim blatem i lekko ponczujemy. Wstawiamy do lodówki na 3 godziny.Po tym czasie wyciągamy z tortownicy i przekładamy na kartonową podkładkę do
tortów. Możemy ją zabezpieczyć, ale tylko brzegi folią spożywczą.Pokrywamy tort dokładnie kremem maślanym nie za grubo można sobie pomóc nożem zanurzanym w gorącej wodzie to pomoże ładnie wyrównać krem - później masa plastyczna będzie się super prezentować :). Wstawiamy całość usuwając folię zabezpieczającą do lodówki na 2 godziny.Przygotowujemy masę plastyczną - użyłam gotowej obecnie testuje włoską masę plastyczną Bakels, a sprawdzałam już różne i robię też domową. Jednakże nie miałam na to czasu . Tą polecam jest fantastyczna nie pęka, bardzo plastyczna i długo można ją przechowywać w lodówce :).Masę plastyczną rozwałkowujemy i przekładamy na tort , delikatnie dociskamy od góry w dół, pomagając sobie packą. Nadmiar odcinamy.Resztkę kremu
maślanego barwimy zielonym barwnikiem przekładamy do rękawa.Różyczki mocujemy za pomocą kremu, dopracowujemy szczegóły.Barwnik złoty rozpuszczam w niewielkiej ilości
wódki i malujemy torcik. Wstawiamy do lodówki by masa zastygła.