Wykonanie
Cieplutkie owsiane bułeczki z rana i od razu można przyjemniej zacząć dzień :) Trudno było mi wybrać jedną wersję, także zrobiłam dwie -
kokosową z
nerkowcami oraz korzenną z surowymi
pistacjami . Która lepsza? Zdecydowanie obie plasują się na podium ;)


jogurtowe bułeczki owsiane: kokosowa z
nerkowcami oraz korzenna z surowymi
pistacjami ;
twarożek grani z
cynamonemjoghurt oat scones: coconut with cashew nuts and spicy with raw pistachios ; grani cottege cheese with cinnamon

inspiracjaSkładniki :- 1/2 szklanki
mąki owsianej- 2 łyżki
płatków owsianych-
jajko- 2 łyżki gęstego
jogurtu naturalnego- łyżeczka
miodu- 1/2 łyżeczki
proszku do pieczeniadodatki:
wiórki kokosowe,
nerkowce,
przyprawa korzenna do piernika oraz surowe
pistacjeSkładniki na bułeczki dokładnie ze sobą połączyć, oprócz
białka. Następnie rozdzielić na dwie części i dodać odpowiednie dodatki- według upodobań. Ulepić w rękach bułeczki, ułożyć na papierze do pieczenia, wysmarować ich powierzchnię
białkiem. Piec w 180 stopniach Celsjusza przez ok. 20min. Smacznego!~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Wczoraj dzień radosny już od samego rana! Dlaczego? Były Mikołajki i były prezenty :D Nie ma to jak radość w
sercu i wielki uśmiech na twarzy otwierając paczkę z podarunkiem od Mikołaja. W gronie
bliskich znajomych, w ramach naszej akcji, każdy sprawił sobie miłą mikołajkową niespodziankę. Na początek już, za całą akcję i świetną organizację dziękuję przede wszystkim Katarzynie . Dzięki Tobie mogliśmy w ten dzień wszyscy sprawić sobie tyle szczęścia!Od kogo dostałam prezent? Od razu wiedziałam...nie zaglądając do środka, dlatego jeszcze bardziej nie umiałam się doczekać kiedy otworzę paczkę. Wczoraj miałam możliwość zrobić to już bardzo wcześnie rano przez nieco bezsenną noc i te wczorajsze śnieżne wichury. Moim Mikołajem była Kate :* Dziękuję jej z całego serducha za ten cudowny prezent! Szczególnie liczy się dla mnie to, że był on tak osobisty... całkowicie zrobiony własnoręcznie! Prześliczny kubek oraz ta pyszna, pachnąca, słodka
czekolada - nie można się jej oprzeć! Poza tym piękna paryska kartka . Otwierając ten prezent na prawdę cieszyłam się jak dziecko :D

Dla kogo ja byłam Mikołajem? ...Obdarowywałam Karolinę . Od razu do głowy przyszło mi parę pomysłów na prezent i myślę, że ten który jej posłałam dał jej tyle radości, co mi same jego tworzenie :) Zresztą nawet bardzo podobny dostałam od Kate, przeznaczenie? :)Takie dni świadczą o tym jak dobrze jest
mieć tak wspaniałych znajomych! Nawet jeśli nie często zdarza się okazja by spotkać się na żywo to sama rozmowa, dzielenie się opinią, doświadczeniem i zainteresowaniami, chociażby online,
daje wiele przyjemności. Dziękuję Wam wszystkim :*A dziś... dziś znowu zamieniam się w Mikołaja i wybieram się na miłe spotkanie. Obowiązki nie uciekną, też przyjdzie na nie czas. Miłej soboty!