Wykonanie
W tym roku na Wigilię mam nowe danie. potrawę z
karpia, ale nie będzie pieczony, czy smażony, o nie... W życiu bym nie uwierzyła, że kiedyś zjem "surowego"
karpia. Mało tego, że
będę się nim zachwycać, jak najznakomitszą
rybą morską. Orajt, Wy mi też nie wierzcie, ale proszę PROSZĘ koniecznie przetestujcie w zaciszu własnej kuchni przepis na obłędne ceviche z
karpia . To jest proszę Państwa BAJKA, odlot, fantazja!
A gdyby tak zagrać swiątecznie, ale ciut alternatywnie? Posłuchajcie ze mną " In The Cold, Cold Night" The White Stripes, które na tegoroczny konkurs Noël, noël 2015 nadesłała Justyna...Ostatnio znów całowałam się z
karpiem milickim na warsztatach . No tak, bo jak wiecie, oprócz tego, że jestem zdeklarowanym śledziożercą, to jestem też orędowniczką jadania
karpia .
Karp jest wspaniałą
rybą, jeśli wiemy skąd pochodzi. Otóż na rynku
karpia w Polsce trzeba być dość czujnym. Najlepiej kupować jest
rybę ze sprawdzonego źródła, od znanego hodowcy, zdarza się bowiem, że polscy pseudo-producenci oszukują kupując dorosłe karpie w czeskich hodowlach, co do których niestety nie mam dobrego zdania, następnie wpuszczają je na 2-3 tygodni do własnych stawów i już sprzedają jako "
karpia polskiego". Trzeba dbać od początku o dobrostan
ryby - od tarła, przez narybek i kolejne 3 lata - wówczas
karp odwdzięczy się doskonałej jakości
mięsem, wybitnym smakiem i otworzy głowę kucharza na coraz to nowe pomysły jak go przyrządzić.Jeśli masz kupić belejakiego
karpia i z rozpaczą w oczach podawać go w Wigilię, "bo musisz", a i tak nikt go nie lubi, odpuść, zrób w to miejsce fajne
śledzie. Jeśli jednak świadomie i z chęcią kupujesz
karpia, a jego jedzenie ma wszystkim sprawić radość, uczyń wysiłek i kup go z najlepszego źródła, od sprawdzonego hodowcy.
Karp doskonale się mrozi i nie musisz kupować żywej
ryby w samą Wigilię, kup nawet wcześniej najlepszego
karpia patroszonego lub filety, zamroź i ciesz się smakiem w Święta!Kilka dni temu byłam w warszawskiej szkole wyższej Via
Moda (w której istnieje kierunek Food Design), na warsztatach z
karpiem milickim i niemieckimi
winami w roli głównej. Eleganckie wnętrza, ciekawa kadra, przepiękne, zaprojektowane i uszyte w szkole fartuszki, ale przede wszystkim naprawdę piękne studio kulinarne . Nie wiem jak się tam studiuje, ale młodzi adepci sztuki kulinarnej, którzy nam w towarzyszyli na warsztatach byli bardzo zaangażowani, chętni zarówno do pomocy (jako gospodarze miejsca) jak i do nauki. Naszego
karpia filetowała Ewa, z uśmiechem i cierpliwością. Poszło jej bardzo sprawnie.
Emilia Szczęsna ze Stawów Milickich, skąd pochodziły
ryby, opowiadała o XIX metodach hodowli
karpi jakie stosują,oraz ich niesamowitych walorach
smakowych. Gdy okazało się, że jedną z potraw jakie mamy przygotować będzie ceviche z
karpia, byłam pełna wątpliwości. No z
łososia, z
soli, czy delikatnego
dorsza to rozumiem, ale
ryba słodkowodna niemal na surowo? Emilia, znawczyni
karpia milickiego jakich mało, uspokajała, że
karp milicki odkrywa w ceviche swoje zupełnie nowe oblicze . I tak właśnie było,
ryba była jędrna, delikatna, lekko słodkawa, po prostu doskonała. Jako, że dodatki do surowej
ryby, które przygotowywaliśmy na warsztatach zupełnie mnie nie przekonały, czym prędzej w domu przygotowałam własną, nieco bardziej klasyczną wersję doskonałego ceviche z
karpia milickiego.
Ceviche to rodzaj sałatki
rybnej, pochodzącej z Peru. Do jej przygotowania używa się surowych
morskich ryb najlepszej jakości, pozbawionych skóry i ości. Pokrojona dość drobno
ryba jest marynowana w
soku z limonki . Kwaśne środowisko ścina
białko i "gotuje na zimno"
rybę.
Karp ma jędrne, dość delikatne w smaku
mięso, jak się okazuje doskonałe do ceviche! Ten pochodzący z najlepszych hodowli nie ma nawet cienia mulistego posmaku, a najlepiej można to ocenić właśnie w ceviche. I jak siedzieliśmy w 20 osób przy
stole, jednogłośnie jęknęliśmy z zachwytu dla struktury i smaku
mięsa karpia milickiego. Dla mnie ceviche z
karpia to prawdziwe odkrycie, genialne odkrycie!Do ceviche z
karpia podaj dobrego niemieckiego rieslinga . Na kolacji w VIA
Moda, współgospodarz wieczoru,
wine bar Jung & Lecker zaproponował świetnego Rieslinga Pettenthal trocken 2014, z
winnicy Domtalhof . Bardzo fajne, soczyste, mineralne,
cytrusowe wino idealnie zagrało z
cytrusową nutą ceviche.Jeśli
dasz się namówić i zrobisz w tym roku ceviche z
karpia na Wigilię, obiecuję, że współbiesiadnicy będą zachwyceni ! Mam nadzieję, że jesteś mistrzem filetowania
karpi, ja nie jestem niestety, dlatego wolę kupić gotowe filety zamiast całych ryb, przy których i tak jest jednak chwila pracy,
karp jest bowiem niezwykle ościstą
rybą. Jeśli podajemy
karpia duszonego, pieczonego, czy smażonego, ości dość łatwo wydobywać z
mięsa, jednak na surowo usunięcie wszystkich ości i skóry zajmuje chwilę czasu. Jeśli jednak spokojnie ogarniasz filetowanie
karpia, to jeszcze lepiej - na bazie resztek ugotuj wyśmienitą zupę
rybną halászlé .Gdybym miała robić Wigilię dla 20 osób i przystawkę z 3
karpi, nie wiem, czy porwałabym się na przygotowanie ceviche. Jednak autentycznie natchniona rozmową z Emilią i doskonałym smakiem milickiego
karpia, od razu przyrządziłam w domu własną wersję ceviche z najlepszymi moim zdaniem do niej, klasycznymi dodatkami - ostrą
chilli i
kolendrą, a podałam z
awokado, chrupiącym
jabłkiem i
olejem z
awokado. I nawet mój średni syn, którego
rybą można wygnać z domu zjadł to danie z przyjemnością .Jędrny i słodkawy
karp milicki doskonale smakuje "ugotowany" w
soku z limonki,
cytryny i
pomarańczy, podany z
owocami,
kolendrą,
oliwą i
olejem z
awokado staje się danie wykwintnym. I to z
ryby, której hodowla wg WWF nie zagraża środowisku, a w Polsce (ojczyźnie
karpia!) wciąż jest jakby niedoceniana. Zróbcie ceviche z
karpia na Wigilię, a
potem na Sylwestra i na eleganckie przyjęcie na tarasie w środku lata. To obłędny smak!ok 700g filetów z
karpia bez skórypo usunięciu wszystkich ości i skóry powinno zostać ok 500g czystego
mięsa rybysól morskaświeżo mielony
biały pieprz50g soku świeżo wyciśniętego z
limonki50g soku świeżo wyciśniętego z
pomarańczy20g
soki świeżo wyciśniętego z
cytryny1
papryczka chilli lub spora łyżeczka
płatków chilli*2
szalotki4 łyżki najlepszej
oliwy z oliwej extra vitgin1 łyżka
oleju z
awokado**pół pęczka świeżej
kolendry1-2
awokado1 twarde
winno-kwaśne
jabłko np. ligolopcjonalnie -
płatki czarnej
soliFilety umyj, osusz, usuń skórę i wszystkie ości.
Karp nie jest łatwa
rybą do filetowania, ości ze względu na ich haczykowate zakończenia i rozwidlenia raczej się wycina niż usuwa pęsetą do ości.
Rybę oprósz
solą i świeżo mielonym
białym pieprzem i odstaw na kwadrans,
potem pokrój
mięso ryby w niedużą kostkę, ok 1,5x1,5 cm i zalej
sokiem z
cytrusów, dodając posiekają
chilli (lub
płatki chilli) i pokrojone w drobniutka kosteczkę
szalotki. Wstaw miskę z
rybą w soku do lodówki i obserwuj. Marynowanie trwa od ok 20 do 40 minut. Gdy
mięso ryby będzie białe,
ryba jest gotowa.Odsącz połowę soku (zachowaj), a do miski dodaj
oliwę z oliwek,
olej z
awokado i dokładnie razem wymieszaj, dodaj też posiekaną
kolendrę (część listków pozostaw w całości do podania) i odstaw na kwadrans.
Awokado pokrój w kostkę i
skrop sokiem odlanym z marynaty, by nie ciemniało.
Jabłko wraz ze skórką pokrój w julienne (zapałki) lub kostkę. Jeśli podajesz ceviche na eleganckim obiedzie, czy kolacji wigilijnej, układaj ceviche na półmisku, obok
awokado, a na wierzchu julienne
jabłkowe, listki
kolendry i
płatki czarnej
soli plus strużka
oleju z
awokado.Jeżeli ceviche ma być przekąską w ciepły letni dzień podaną na tarasie, pokrój
jabłko w kostkę i wraz z
awokado wymieszaj z
rybą. Podawaj w salaterce z chrupiąca ciabattą. Ale najpierw, najsampierw podaj ceviche z
karpia pięknie ułożone ułożone na półmisku na kolacji wigilijnej . I gdy już to zrobisz, koniecznie daj znać jak smakowało, koniecznie! Ja tu
będę czekała na wieści...* danie ma być ostre, ale jeśli nie przepadasz za
ostrymi smakami, użyj mniej
chilli**
olej z
awokado można pominąć, jeśli go nie masz, ale bardzo polecam, nadaje potrawom niezwykły smak!