Wykonanie
0 Flares Twitter 0 Facebook 0 0 0 0 Flares ×Mój K. jest
fasolko maniakiem, mniej więcej co dwa tygodnie, obowiązkowo w okresie jesienno-zimowym, przypomina sobie o tym sztandarowym daniu kuchni polskiej :) Bardzo lubię stosować gotować
mieszankę przyprawową , ta z Prymatu jest moim zdaniem najlepsza . Niestety jemy bardzo mało
warzyw strączkowych co powinniśmy nadrabiać zawsze gdy to tylko możliwe. Polecam ten sposób, danie jest aromatyczne, rozgrzewające , mocno
pomidorowe i pyszne.Ostatnio nawet nie zdążyłam zrobić dla Was zdjęć, tak szybko została z gara wyjedzona, no cóż, dobrze, że mężczyzna najedzony, wiadomo, jak Polak głodny to zły
Składniki:1/2 kg
białej fasoli, u mnie średni Jaś2 op.
przyprawy do dań z
fasoli Prymat2
cebule1 op.
majeranku (10-15 g)3 łyżki
cukru190 g
koncentratu pomidorowego (opakowanie)1 łyżka czerwonej
słodkiej papryki3 łyżki
mąki pszennej2 łyżki
oleju300 g ulubionej
kiełbasysól,
pieprzPrzygotowanie:
Fasolkę namaczamy dzień wcześniej, w około 2 l
wody.Gotujemy na półmiękko, trzeba jej spróbować, wtedy dodajemy
przyprawę do
fasolki,
paprykę i koncentrat.W międzyczasie
kiełbaskę i
cebulę kroimy w kostkę.Smażymy na
oleju. Gdy się zrumieni dodajemy do
fasolki.
Fasolkę doprawiamy na końcu. Warto
mieć też na uwadze fakt, że smak jeszcze się wzmocni, im dłużej całość będzie leżakowała.
Mąkę rozrabiamy w słoiku po koncentracie, w 1/2 szklanki
wody, dzięki patentowi ze słoikiem, energicznemu wstrząsaniu, w mieszaninie nie zrobią się grudki, ten trik odkrył kilka lat temu mój K.Dodajemy ją do
fasolki.
Fasolkę gotujemy aż zgęstnieje, mieszając.Doprawiamy,
solą pieprzem i
cukrem.Myśleliście, że zapomniałam o
majeranku ? Otóż nie,
majeranek dodajemy na samym końcu, tuż przed wyłączeniem całości, inaczej
traci swoje właściwości .Tak przygotowaną
fasolkę podajemy z
białym pieczywem, no nic się nie poradzi, że właśnie z takim jest najsmaczniejszaCo do kwestii ekonomicznych:Słoik
fasolki ok 500 ml, kosztuje od 3,4 zł wzwyż, koszt całego dania, jeśli kupimy
kiełbasę która kosztowała ok, 14 zł za kilogram to jakieś 12-14 zł. Jest to duża różnica, tym bardziej, że wiemy co mamy w garze, a kilkudniowy obiad stoi na kuchence,Polecam też, zagotować całość, raz dziennie, wtedy nabiera lepszego smaku, oczywiście część
fasolki możemy zamrozić, zapakować do worków lub słoików i w leniwy dzień,podgrzać zamrożoną, wraz z odrobiną
wody.SmacznegoPowiązane notki:Praktyczne porady :
mąka samorosnąca (self-rising
flour) czyli jak ułatwić sobie życie jeśli nie mamy czasu na grzebanie po szafkachFilet z Czarniaka w
sezamie z warzywami w słodkim sosie
chilli