Wykonanie
Zabawne jak tego lata potrafiłam
mieć swoiste, warzywno –
owocowe rozdwojenie jaźni ;) Otóż w pracy uchodzę za królową
kalarepową, natomiast w domu mąż nazywa mnie królową
arbuzową ;) Nie muszę tłumaczyć, dlaczego tak jest…
Arbuza zawsze uwielbiałam, ale nie pamiętam czy kiedykolwiek zdarzył się rok, w którym przez ponad miesiąc zjadała 1 – 2 olbrzymie
kalarepy dziennie! ;) Tak więc, skoro jej smak na surowo opanowałam do perfekcji, zapragnęłam przyrządzić ją w jakiś mniej konwencjonalny sposób. Przedstawiałam Wam już pomysł na carpaccio z
kalarepy, pyszne – chociaż w dalszym ciągu jest to
kalarepa na surowo. Teraz proponuję coś na ciepło, coś lekkiego, obiadowego, łatwego i szybkiego w przygotowaniu – aromatyczną, gęstą i sycącą
ziołową zupę krem z
kalarepy. Warto spróbować!
Składniki:4-6 porcji800 g
kalarepy (waga samej bulwy) razem z liśćmi1 duża
czerwona cebula2 ząbki
czosnku1 litr
bulionu warzywnego5
młodych ziemniaków1 łyżka posiekanego
szczypiorku1 łyżka posiekanego
koperku1 łyżka posiekanej
natki pietruszki2 łyżki
oleju rzepakowegokilka kromek
chleba graham (kromka na porcję)
jogurt naturalny (do podania)Wykonanie:
Cebulę kroimy piórka,
czosnek przeciskamy przez praskę. Liście
kalarepy myjemy i siekamy. Bulwy
kalarepy obieramy i kroimy w plastry.
Ziemniaki oskrobujemy.W dużym garnku rozgrzewamy
olej rzepakowy. Podsmażamy na nim, przez około 30 sekund,
czosnek. Następnie dodajemy
cebulę, pokrojoną
kalarepę i posiekane liście
kalarepy. Gdy
cebula stanie się szklista, a
kalarepa lekko zmięknie, dodajemy
ziemniaki, a całość zalewamy
bulionem. Przykrywamy i gotujemy na małym ogniu.Kiedy
ziemniaki będą już miękkie zupę miksujemy blenderem na gładki, gęsty krem. Następnie dodajemy posiekane
zioła i doprowadzamy do wrzenia. Odstawimy z ognia.Z
chleba graham przygotowujemy grzanki. W tym celu wkładamy je do tostera lub podpiekamy w piekarniku. Przed podaniem tniemy w większą kostkę.Zupę przelewamy do miseczek, posypujemy grzankami i przyozdabiamy kleksem z
jogurtu naturalnego.Smacznego!
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za
serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość
lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ!