Wykonanie
Nie żebym w ostatniej chwili zrezygnowała ze wstąpienia do zakonu… Po prostu chciałam być konsekwentna i zwieńczyć batonikowo-tartową trylogię :) Oto więc do tart a’la Bounty i Snickers dołącza
tarta a’la Mars. Pewnie każdy z Was choć raz jadł Marsa, nie
będę więc tego smaku opisywać.
Powiem tylko tyle, że chyba udało się go dość dobrze odtworzyć i umieścić na kruchym spodzie tarty. Nie ukrywam, że deser ten do dietetycznych nie należy a słodkością bije na głowę pozostałe tarty w tej kolekcji, ale dzięki temu starczy go na więcej porcji :) Nawet jeżeli faktycznie kobiety są z Wenus, to takie spotkanie z Marsem przypadnie do gustu każdej z Pań, a u Panów siłą rzeczy nie będzie
mowy o dysonansie poznawczym :)
Składniki: na formę do tarty średnicy 24-25 cmKruchy spód:115 g bardzo zimnego
masła215 g
mąki pszennej½ łyżeczki
soli1 łyżka
cukru3 łyżki lodowatej
wodyNugat:2 szklanki
cukru½ szklanki
syropu kukurydzianego½ szklanki
wodyszczypta
soli2
białka jajekłyżeczka
kakao (niesłodkiego)Karmel:180 g
krówek2 – 3 łyżki
wodyCzekolada:1 tabliczka
gorzkiej czekoladyWykonanie:Kruchy spód:
Masło kroimy w 1,5 cm kostkę i wkładamy do zamrażarki, co najmniej na 15 minut, a najlepiej na godzinę. Im zimniejsze tym lepiej. W malakserze (możemy również ugniatać w misce) umieszczamy
mąkę,
sól i
cukier i w trybie pulsacyjnym mieszamy przez chwilę. Dodajemy połowę
masła i przez 6-8
razy „puslujemy” w malakserze.
Potem dodajemy drugą połowę
masła i znowu 6-8
razy „pulsujemy”. Dodajemy 2 łyżki lodowatej
wody i chwilę pulsujemy. Następnie powtarzamy tę czynność, dodając 2 kolejne łyżki
wody. Jeśli ciasto się nie połączy, możemy dodać jeszcze trochę
wody (byle nie rozrzedzić ciasta za bardzo;) ). Wykładamy ciasto na czystą i gładką powierzchnię i chwilę rękoma zagniatamy. Jeśli będzie się kleiło do rąk możemy podsypać je
mąką. Gotowe ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na delikatnie posypaną
mąką stolnicę i po odczekaniu około 5 minut rozwałkowujemy na wielkość formy. Następnie przenosimy ciasto na dno formy, wyklejając również boki. Wkładamy ponownie do lodówki. Po około 30 minutach wykładamy na ciasto folię aluminiową lub papier do pieczenia (żeby był bardziej plastyczny możemy go najpierw zgnieść) i wysypujemy na nie ceramiczne kulki do pieczenia (
groch,
fasolę lub
ryż jeśli nie posiadamy kulek) do około 2/3 wysokości. Piekarnik nagrzewamy do 175°C i pieczemy spód przez 15 minut. Po tym czasie zdejmujemy z ciasta obciążenie, nakłuwamy spód widelcem (nie zapomnijcie o tym, bo zrobią się bąble!) i ponownie pieczemy około 15-20 minut. Ciasto powinno nabrać delikatnie brązowego koloru. Gdy będzie gotowe, wyjmujemy z piekarnika.Nugat:
cukier,
wodę,
syrop kukurydziany i
sól mieszamy w małym garnku, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy tak długo aż osiągnie temperaturę 132°C (w tym celu używamy termometru). W międzyczasie ubijamy
białka na sztywno. Gdy gotujący się
syrop osiągnie pożądaną temperaturę, wlewamy go cienkim strumykiem do ubitych
białek. W trakcie wlewania
syropu cały czas ubijamy masę mikserem. Gdy dodamy już cały
syrop dodajemy
kakao i kontynuujemy ubijanie przez około 20 minut, aż do czasu gdy będzie przypominało konsystencją ciasto. Tak przygotowany nugat wykładamy na upieczony kruchy spód.Karmel:
wodę z
krówkami podgrzewamy w rondelku. Gdy całość się rozpuści i połączy, wylewamy na przestygnięty nugat.
Czekolada: w kąpieli
wodnej rozpuszczamy
czekoladę. Gdy wylany na nugat karmel przestygnie – rozprowadzamy na nim
czekoladę.Kiedy
czekolada ostygnie, tartę wkładamy na kilka godzin do lodówki. W tym czasie
czekolada ponownie stwardnieje. Przetrzymujemy w chłodnym miejscu – niekoniecznie w lodówce.Smacznego! :)Przepis na nugat pochodzi stąd.
Jeżeli opis tego dania chwycił Cię za
serce ;) a przepis wydał Ci się ciekawy lub inspirujący, będzie mi niezmiernie miło jeżeli wyrazisz swoją radość
lajkiem albo innym tweetem ;) DZIĘKUJĘ! :)