Kruche ciasto z bezą i śliwkami

Wykonanie

Dzisiejszy przepis bazuje na przepisie na kruche ciasto z lekką pianką i borowkami . Tak na prawdę to oryginalny przepis był szarlotką i dostałam go od cioci mojego męża, jest z nami od ponad 25 lat. Stopniowo z upływem czasu przepis ewoluował i szczerze powiedziawszy jest doskonały z każdymi owocami. Można też dodać bakalie, suszone owoce...
Tutaj borówki zastąpiłam śliwkami węgierkami, a owoce zamiast wymieszać z bezą po prostu ułożyłam na kruchym spodzie. Duet beza - śliwka ma moc :-).
Składniki na ciasto:
1 kostka masła
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 żółtek
szczypta soli
2 łyżeczki domowego cukru waniliowego
1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 łyżeczki cynamonu
Składniki na piankę bezową:
8 białek
szczypta soli
1,5 szklanki cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
500 g dojrzałych śliwek
3 łyżki wiórków kokosowych
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
2 łyżki tartej bułki
Wykonanie:
Z zimnego masła, żółtek, mąki, cukru waniliowego, szczypty soli i proszku do pieczenia szybko zagniatamy ciasto. 1/3 ciasta wkładamy do zamrażalnika, resztę do lodówki na około 30 minut.
Ciasto z lodówki rozkładamy na natłuszczoną formę, posypujemy tarta bułką, kardamonem i cynamonem . Ja piekę w szklanej formie 30 x 24 cm.
Śliwki kroimy na pół, usuwamy pestki, kładziemy na ciasto przeciętą stroną do góry, posypujemy kokosem.
W misce ubijamy białka ze szczyptą soli. Pod koniec, gdy piana będzie już sztywna dodajemy po łyżce cukier i dalej ubijamy, aż cukier się lekko rozpuści. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną, miksujemy i wykładamy na ciasto. Na samą górę ścieramy na tarce z dużymi oczkami ciasto wyjęte z zamrażalnika.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 10 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy 50 minut.
Ciasto najlepiej lekko przestudzić w piekarniku, gdy będzie letnie można wyjąć i dalej studzić już na blacie kuchennym.