Wykonanie

Zapraszam na sezonową zupę
rodem z Lotaryngii pachnącą
boczkiem i warzywami. Danie treściwe i pełne smaków. Zupa ta gościła na lotaryńskich stołach zarówno u chłopów jak i mieszczan od
zarania dziejów. Niegdyś jednak dodawało się warzywa codziennie przez cały tydzień, a
boczek wędrował do rodzinnego garnka jedynie w niedzielę, co było okazją do świętowania. Dzisiaj się to zmieniło i gotowanie zupy rozpoczyna się dodaniem
boczku do gotującej się
wody, a dopiero
potem reszty ingrediencji. Jest to zupa, którą można jeść cały tydzień, a odgrzewana zyskuje na walorach
smakowych, podobnie jak polski bigos.Składniki:1
kapusta włoska1
por1
cebula5 ząbków
czosnku4
marchewki4
ziemniaki1
rzepa300 g
boczku wędzonego1 pęczek świeżej
natki pietruszki1/2 łyżeczki
pieprzu3 szczypty
tymianku3 szczypty
majeranku1,5 łyżeczki
soli morskiej (Uwaga słony
boczek)200 g
fasoliWykonanie:Oderwać liście zewnętrzne
kapusty, wyciąć głąb, przekroić na pól, opłukać, a następnie pokroić w małe kawałki.
Marchewki obrać i zetrzeć na dużych oczkach.
Rzepę i
ziemniaki obrać, opłukać, pokroić w małą kostkę.
Por oczyścić, pokroić w talarki.
Cebulę i
czosnek posiekać. W dużym garnku zagotować
wodę około 2 litry, dodać
boczek, zebrać szum, wrzucić
fasolę (namoczoną wcześniej przez 12h),
kapustę,
marchewkę,
cebulę,
czosnek, gotować, 1,5 godziny. Następnie dorzucić
por,
ziemniaki i
przyprawy. Gotować jeszcze 20 minut. Pokroić
boczek.Podawać na gorąco z pieczonymi kromkami
chleba.


Smacznego.