Wykonanie
Jednym z najważniejszych zadań podczas mojego pobytu w Wołominie była opieka i towarzyszenie leciwej już niestety Babci Heni. Jedną z trudniejszych kwestii stanowiło przygotowywanie posiłków, a raczej samo ich wymyślanie. Na pytanie " Co byś Babciu zjadła jutro na obiad?" - zawsze padała odpowiedź: Zjem wszystko co ugotujesz, nie
będę grymasić" ;) No i bądź tu mądra po takiej odpowiedzi i odgadnij co ta Kobitka zjadłaby ze smakiem. I mój Syn z resztą też. A że Babcia dość delikatny żołądek ma i zdarzały się nie raz problemy od zbyt ciężkiego jedzenia to tym bardziej miałam stres w tym względzie. I tak jakoś się ustalało menu z dnia na dzień, metodą chybił - trafił. Aż przyszedł dzień gdy Babci nieopacznie wymknęło się na co miałaby ochotę. padło hasło:
kurczak w
sosie słodko - kwaśnym. Odkąd pamiętam Babcia lubiła, podobnie z resztą jak świętej pamięci Dziadek
pierś z kurczaka wraz ze słoikową wersją tego sosu jednej z popularnych marek spożywczych. Żeby jednak ograniczyć spożycie konserwantów i sztucznych polepszaczy młodemu jak i starszemu pokoleniu, postanowiłam samodzielnie przygotować dla nas to danie. Efekt był zaskakująco zadowalający dla wszystkich. Polecam spróbować:

Składniki (na 4-5 porcji):

1 niewielka
pierś z kurczaka1 spora
marchew1 średnia
cebula4 plastry
ananasa3 łyżki posiekanej w kostkę
papryki dowolnego koloru3-4 łyżki
keczupu łagodnego dobrej jakości50 -100 ml zalewy z
ananasa1-2 łyżki
koncentratu pomidorowego1 łyżka
wiórków kokosowychsól,
pieprz świeżo mielony
ryż (stosownie do ilości spożywających)Przygotowanie:Umytą pierś kroimy w średniej grubości kostkę. Solimy,
pieprzymy, posypujemy lekko
curry i zasypujemy wiórkami kokosowymi (lub zalewamy
mlekiem kokosowym). Odstawiamy na jakiś czas do zamarynowania.Obraną
marchew siekamy w drobne słupki i gotujemy w małej ilości
wody wraz z wiórkami kokosowymi oraz odrobiną
soli.
Cebulę pokrojoną w
pióra smażymy do miękkości na
oleju. Nie zrumieniamy. Dodajemy pokrojonego w kostkę
ananasa z puszki. Posypujemy świeżo mielonym
pieprzem. Dodajemy
koncentrat pomidorowy i jeszcze chwilę dusimy na patelni.


Dodajemy do ugotowanej
marchwi i powstałego z jej gotowania
wywaru. Doprawiamy do smaku
keczupem i zalewą z
ananasa. Redukujemy do odpowiedniej gęstości i
sos słodko - kwaśny gotowy.

Pozostaje
pierś z kurczaka przysmażyć na
oliwie, dodać do sosu i zagotować. Danie najlepiej smakuje z
ryżem.Myślę, że dokąd Babci nie powiedziałam była ona przekonana, że to ten ze słoika. Bardzo smakowało. Mi i Synowi również. Dosłownie się opychał.Z resztą stan paszczy mojej Pociechy
mówi wszystko ;)

Polecam. Dla małych i starszych smakoszy łasych na słodkie smaki idealne danie obiadowe.
