Wykonanie
Przepis znalazłam w książce Catherine Fulvio Catherine’s Family Kitchen . Jak pisze autorka to jest niezwykły i niewiarygodnie smaczny i wilgotny
chleb –
dynia daje mu fantastyczny kolor i nasiona nadają specyficzną teksturę.

Składniki:1 mała
dynia piżmowa (butternut) – ok. 700 g
oliwa z oliwekskórka z 1
cytryny2 łyżki
miodu1 łyżka nasion
kolendry + do dekoracji wierzchu1 opakowanie
drożdży suszonych (7g)1 łyżka
cukru280 ml lekko ciepłej
wody650 g białej
mąki grubo mielonej (u mnie typ 650) + do podsypywania1/2 łyżeczki
soli1
białko1. Rozgrzać piekarnik do 180 ºC.
Dynię obrać, pokroić w kostkę. Umieścić w naczyniu żaroodpornym posmarowanym
oliwą. Skropić jeszcze dodatkowo
oliwą i przemieszać. Piec bez przykrycia przez 35 minut. Wyjąć z piekarnika, zostawić do ostygnięcia.2. Podczas, gdy
dynia się piecze przygotować zaczyn z
drożdży. Wymieszać je z
cukrem i
wodą i zostawić do spienienia/wyrośnięcia.3.
Dynię utłuc tłuczkiem do
ziemniaków lub zmiksować ze
skórką cytrynową,
miodem i łyżką lekko utłuczonych ziaren
kolendry.4. Przesiać
mąkę do dużej miski, dodać
sól oraz aktywowane
drożdże. Wyrabiać ciasto przez około 10 minut dopóki nie będzie gładkie. Przełożyć do formy wysmarowanej
oliwą i zostawić do wyrośnięcia pod ściereczką na 1 godzinę. Można zgodnie z przepisem autorki przygotować chlebek w postaci
chałki zaplecionej z dwóch pasów ciasta. Wtedy pieczemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia,5. Posmarować
chleb rozmąconym
białkiem i posypać ziarnami
kolendry. Piec ok. 35 minut w temperaturze 180 ºC, pod koniec pieczenia przełączyć tryb grzania z trybu gór-dół, na sam „dół” lub przykryć chlebek papierem do pieczenia, aby nie spiekł się za bardzo z wierzchu.6. Wyjąć z formy, ostudzić na kratce. Przechowywać pod ściereczką. Zachowuje świeżość w dniu pieczenia i następnym.To chyba ostatni już przepis do akcji Bei Festiwal dyni. No chyba, że uda mi się dziś zrobić
sałatkę z
dynią i quinoa, jaką obiecywałam 😉