ßßß Cookit - przepis na Sałatka z buraków, marchewki... Super smak na teraz i na zimę

Sałatka z buraków, marchewki... Super smak na teraz i na zimę

nazwa

Wykonanie

Witam kochani. Kilka dni temu udało mi się kupić swojskie buraki. To dobra okazja do przygotowania wyjątkowo smacznej sałatki z marchewką i papryką. Jeśli tylko buraki są dosyć słodkie cukru dodaje się zdecydowanie mniej.
Składniki
około 3 kg buraków średniej wielkości (te duże nie zawsze smaczne)
około 1 kg marchewki
4-5 średnich różnokolorowych papryk
2-3 średnie cebule
łyżka soli z małym brzuszkiem lub mniej (trzeba próbować według uznania)
płaska łyżeczka pieprzu ziołowego i szczypta ziół prowansalskich
szczypta pieprzu Cayenne (chilli) lub pieprzu naturalnego
4-5 łyżek oleju
Składniki zalewy
1,5 lub 1 szklanka wody
około 1/4 szklanki cukru lub ilość według uznania
1/2 szklanki octu owocowego, winnego lub ciut mniej octu spirytusowego 10%
4-5 szt. laurowych liści
5-7 ziaren ziela angielskiego
1 łyżeczka kopiasta gorczycy białej
Przygotowanie
Przepis na filmie LINK
Obraną umytą marchew gotuję krótko tak, żeby nie była zbyt miękka. Buraki umyte w skórkach gotuję około 40 minut (zimą będą gotować się dłużej). Odcedzam warzywa i studzę.
Podsmażam na części tłuszczu poszatkowaną drobno cebulę. Dodaję pieprz ziołowy i zioła prowansalskie. Mieszam. Kiedy cebula się zeszkli dosypuję pokrojoną paprykę w cienkie słupki lub kostkę. Przyprawiam nieco solą. Duszę pod przykryciem około pięciu minut do miękkości tak, żeby się nie usmażyła na papkę. W trakcie mieszam od czasu do czasu.
Marchew i buraki ścieram na grubszych oczkach. Dodaję podsmażoną cebulę z papryką, sól, chilli, pozostały olej i wstępnie mieszam.
Przygotowuję zalewę z podanych składników. Ocet najlepiej dodać pod koniec gotowania. Gotuję około 10 minut i zaraz przelewam ją przez sito do sałatki.
Podgrzewam sałatkę do momentu wrzenia i cały czas mieszam. Próbuję i w razie potrzeby koryguję smak. Gotuję na małym grzaniu, tylko tyle, ile potrzebuje czasu do wyłożenia jej do wyparzonych słoików. Buraki dosyć dobrze się przechowują, dlatego darowałam sobie pasteryzowanie. Szybko zakręciłam gorącą zawartość. Wcześniej warto masę ugnieść łyżką w słoiku aż pokaże się płyn (w razie, gdyby wyparowało Wam sporo płynu trzeba po prostu dolać trochę wody do gara, dobrze wymieszać i podgrzać. Dla pewności możecie wstawić słoiki do bardzo gorącej wody, byle nie gotującej i pasteryzować około 15-20 minut - ja zaraz po zakręceniu nakryłam słoiki grubym ręcznikiem, żeby wolniej stygły i wekowały się szczelnie. Kiedy wystygną całkowicie koniecznie trzeba przenieść w chłodne i ciemne miejsce do 15 stopni C.
Życzę bogatej spiżarni
Pozdrawiam Weronika
Źródło:http://kuchniatosztuka.blogspot.com/2015/08/saatka-z-burakow-marchewki-super-smak.html