Paneer na pieczonym bakłażanie

Wykonanie

W każdy poniedziałek zaczynam odchudzanie. Trwa do późnego wieczora lub najdalej do wtorkowego poranka. Obiecuję sobie, że tym razem zawezmę się i wytrzymam choć kilka dni. Ale jak tu gotować dla rodziny i nie próbować? Jak już spróbuję , to porcyjkę sobie nakładam. I tak w kółko Macieja.
Od kilku dni nie podjadam po 18, a jak podjadam to rzodkiewkę- smacznie i mało kalorii.
Dziś poniedziałek, więc obiad dietetyczny. Ser paneer jadłam pierwszy raz. Można go śmiało zrobić samemu z 2 litrów mleka i 4 łyżek soku z cytryny. Ja poszłam na łatwiznę i zakupiłam :) Ser podobno bardzo popularny w kuchni indyjskiej. Smakuje jak twaróg w połączeniu z haloumi. Lekko słonawy – dla mnie zbyt mało, z bardzo przyjemną teksturą. Połączyłam z bakłażanem, którego uwielbiam. Całość 25 minut. Polecam :)
SKŁADNIKI: na 2 porcje
ser paneer 100 g
bakłażan 1 szt
pomidor 1 szt
ogórek zielony 1/3 szt
jogurt naturalny
oliwa z oliwek do posmarowania bakłażana
sól morska w młynku
pieprz czarny mielony
papryka mielona słodka
olej do smażenia
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Przygotować bakłażana. Umyć, osuszyć i pokroić w plastry. U mnie z 1 sztuki wychodzi zazwyczaj 6-7 plastrów. Ułożyć na blaszce. Posypać solą morską, pieprzem czarnym oraz papryką mieloną słodką. Skropić oliwą z oliwek i rozsmarować na plastrach bakłażana. Ja używam do tego silikonowego pędzelka. Wstawić do piekarnika i piec 20 minut. Po 10 minutach zacząć przygotowywać ser. Pokroić w trójkąty. Na patelni rozgrzać olej i na małym ogniu smażyć na złoty kolor. Na talerzu ułożyć plastry bakłażana, na nim usmażony ser. Dodałam pokrojonego w plastry ogórka oraz kawałki pomidora. Podawać z jogurtem naturalnym. Smacznego:)
ZAPRASZAMY NA KONKURS