Wykonanie
Dzisiaj kolejny niedzielny burger. Bo, jak być może pamiętacie, od paru tygodni w każdą niedzielę raczymy was pysznymi burgerami. Jesień już pełną gębą, zima niemalże, trzeba więc jakoś zabezpieczać kalorie, żeby bezpiecznie przetrwać do wiosny. A wiosną znajdę inną wymówkę na opychanie się burgerami :)Tym razem proponujemy wam prawdziwy rarytas. Jak zwykle kawał pysznej soczystej
wołowiny, ale tym razem przykryty równie potężnym kawałkiem kremowego, rozpływającego się w ustach
pleśniowego sera o aksamitnym smaku. A do tego orzechowa
bułka. Orzechowa, bo nic lepiej nie skomponowało by się z tym
serem. Całość stanowi istną poezję smaku. Każdy składnik z osobna podrażni wasze
kubki smakowe, a dobrane w całość spowodują, że wrócicie do nas w kolejną niedzielę, po kolejny przepis na burgera. Żeby bardziej was zachęcić do powrotu to zdradzę, że planujemy burgera z potrójną
wołowiną z
serem comté. To będzie wydarzenie,
serio. Jak to zjemy i przeżyjemy to podzielimy się wrażeniami. Ale nie uprzedzajmy faktów,
póki co burger z
serem pleśniowym.
bułki tradycyjne z
orzechami (z TEGO przepisu)150 g mielonego
antrykotu na osobę1 gruby plaster
sera fourme d'Ambert na osobę
sałata lodowapomidorsól, świeżo zmielony
pieprzsos do burgerów (porcja na dwa burgery):1 łyżeczka
sosu sojowego1 czubata łyżeczka ostrej
musztardy (z TEGO przepisu)1 czubata łyżka
majonezu (z TEGO przepisu)Rozgrzewamy piekarnik z funkcją grilla.
Sałatę kroimy w cienkie paski.
Pomidora na plasterki. Składniki na sos mieszamy ze sobą.
Bułki kroimy na pół i lekko grillujemy w piekarniku, mniej więcej przez 5 minut. Wyjmujemy
bułki, ale piekarnik zostawiamy włączony.
Mielone mięso solimy i
pieprzymy. Formujemy burgery nieco większe od
bułki. Tak w średnicy ze 2 cm większe. Podczas smażenia się skurczą i wtedy będą idealnie wielkości
bułki. W środku, przed smażeniem, robimy wgłębienie. W trakcie smażenia kotlety się wybrzuszają więc wgłębienie zniknie i burgery będą idealnie płaskie.Smażymy na dobrze rozgrzanej suchej patelni przez 3-5 minut z każdej strony. I odkładamy na talerz na 4-5 minut żeby
mięso odpoczęło. Następnie burgery kładziemy na blachę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Na burgery kładziemy gruby plaster
sera i wkładamy na kilka minut do piekarnika. Drzwiczki zostawiamy lekko uchylone.
Ser na burgerze powinien lekko, bardzo lekko zacząć się topić. Tak żeby był bardzo miękki, ale nadal w jednym zwartym kawałku. Potrwa to jakieś 5-7 minut.Obie części
bułki smarujemy sosem. Na spodzie układamy
sałatę i plasterki
pomidora. Na to kładziemy burgera z
serem. Przykrywamy górną częścią
bułki i od razu podajemy.A podawać możemy z frytkami (z TEGO przepisu).Smacznego!Przepis inspirowany książką Valéry Drouet & Pierre-Louis Viel "Burgery! (hot dogi i bajgle)"---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)