Wykonanie
Zupa w taki upał? A nie Sałatka?
Sałatka też może być, ale taka lekka zupka smakuje przepysznie. Jak komuś za gorąco, może zjeść chłodną lub całkiem zimną. Często takie robię, ale ta jest wyjątkowa. Jakoś tak się udała, więc szybko zapisałam i już Wam podaję, bo wiem, że niektórzy
cukinii mają nadmiar. Ja niestety nadmiaru nie mam, raczej notoryczny jej niedobór, ale już ogłaszam wszem i wobec, że w przyszłym roku MUSZĄ być warzywa własnej produkcji. Nawet, jeżeli tylko jedna
cukinia miałaby mi wyrosnąć w moim kamieniołomie, to i tak warto.
Póki co, znoszę je z supermarketu i przygotowuję, jak często się da. Swoją
drogą,
sałatkę z
surowej cukinii też można robić, ale o tym innym razem.W zupie jest jeszcze niedoceniana
kalarepa, polecam, jest tania i pyszna.1 duża
cebula1 duża
kalarepa1 duża
cukinia3 średnie
ziemniaki1/2 puszki
mleczka kokosowego1
śmietana ryżowa
sólnieco
olejunieco
octu winnegonieco
przyprawy ostrej (na przykład
chili)
natka pietruszkiCebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na złoto z
olejem w dużym garnku. Dodać pokrojoną
kalarepę i
ziemniaki. Zalać wszystko
wodą i gotować prawie do miękkości. Na koniec dodać pokrojoną
cukinię i pozostałe składniki oprócz
pietruszki. Pogotować jeszcze chwilę, aż
cukinia będzie również ugotowana, ale nie rozgotowana i posiekaną
pietruszką. Dobrze też pasuje
bazylia.