Wykonanie
W ubiegłą środę uczestniczyłam w Świątecznym Gotowaniu zorganizowanych przez
markę Russell Hobbs oraz Szkołę Gotowania
Cynamon . Podczas spotkania przygotowaliśmy Wigilijne menu pod nazwą Wigilia Fusion, czyli tradycja w innej odsłonie. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu i spotkać się z innymi blogerkami oraz szefami kuchni śląskich restauracji. Zapraszam do poczytania i zobaczenia jak było.Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego przywitania przybyłych blogerów przez przedstawiciela
marki Russell Hobbs oraz prezentacji nowej linii sprzętu gospodarstwa domowego Aura.Następnie szef kuchni Dawid przedstawił menu do przygotowania.WIGILIA FUSIONPrzystawka
Matjas holenderski na chrupiącej
sałatce z
kopru włoskiego z
pomidorkami koktajlowymi w koszyku z
papieru ryżowegoZupaZupa piernikowa z
suszonymi figami i
migdałami aromatyzowana
piwem guinessDanie główneSzaszłyki z
karpia z
suszonymi śliwkami na carpaccio z
buraków z
octem winnym z
selerowym puree i
mangoDeserŚwiąteczne makówkiPo zapoznaniu się z menu przystąpiłyśmy do pracy. Ja gotowałam wspólnie z Anią z bloga Na Miotle.
Na spotkanie przybyło tylko około 13 osób, choć wiem, że zaproszonych było więcej, niestety nie wszystkim udało się dotrzeć. Podzieliłyśmy się na grupy i przystąpiliśmy do gotowania. Podczas przygotowania każdego z dań rad i pomocy udzielali nam zaproszeni na spotkanie szefowie kuchni oraz zespół Szkoły Gotowania
Cynamon.
Na pierwszy ogień poszły śląskie makówki, czyli
bułka moczona w
mleku przekładana masą
makową z
bakaliami. Zazwyczaj w śląskich domach podaje się je w wielkiej misie. My na warsztatach przygotowaliśmy trochę inną wersję makówek. Sami zobaczcie jak się prezentowały na
stole.
Drugim daniem jakie przygotowałyśmy była przystawka. Ania przygotowała
matiasy, a ja zajęłam się koszyczkami z
papieru ryżowego. Przyznam, że nie znałam tego patentu i na pewno nie raz wykorzystam go w swojej kuchni.
Następnie przygotowałyśmy zupę piernikową na guinessie. Jej smak mnie zadziwił, jednak niestety nie powtórzę jej we własnej kuchni, gdyż nie przepadam za podobnymi
smakami.
Na koniec wszyscy zabrali się do przygotowania dania głównego. Szefowie kuchni pokazali nam jak zrobić szaszłyk z
karpia, a następnie pomagali nam w wykonaniu glazurowanych
buraczków oraz puree z
mango i
selera. Puree i
buraczki tak mi zasmakowały, że przyrządziłam je w niedzielę na obiad.
Po trzy godzinnym gotowaniu przyszła
pora na wspólną Wigilię i spałaszowanie smakołyków, które wspólnie przyrządziłyśmy. Wszystko smakowało wyśmienicie. A na sam koniec były prezenty. Firma Russell Hobbs obdarowała każdą z Nas rozdrabniaczem Chop & Blend z najnowszej kolekcji Aura.
Dziękuję Russell Hobbs za zaproszenie oraz organizuję tak fajnego spotkania. Bardzo miło było spotkać się w świątecznej atmosferze i wspólnie przygotować Wigilijne dania. Cieszę się także z nowo zawartych znajomości głównie z koleżankami blogerkami. Podczas warsztatów nauczyłam się także kilku fajnych trików oraz poznałam nowe połączenie smakowe,które z pewnością wykorzystam w mojej kuchni.
Zobacz wpisy← „Recenzja „Blogerchef 2 – w
sieci przepisów”” „Cytrynowe
śledzie w oleju” →