ßßß
To wspomnienie lata, ale jeszcze na czasie. Cukinie mają się dobrze, a gęste zupy-kremy doskonale się nadają na rozgrzewkę w szare jesienne dni. Bazą zupy była włoszczyzna jak do rosołu, młoda cukinia średnich rozmiarów i sporo zielonej pietruszki wraz z koperkiem . Smak wyszedł bardzo esencjonalny .por z zielonymi liśćmiduża marchewka i mała pietruszkaśrednia młoda cukiniadwie gałązki miętytrochę młodego koperku i natki pietruszkisól, liść laurowy, pieprz ziołowyoliwaW garnku o grubym dnie podsmażyłam na oliwie pokrojonego pora bez zielonych końcówek. Gdy się zeszklił, wlałam wodę , dodałam pokrojoną marchew, pietruszkę i zielone części pora. Posoliłam, dodałam liść laurowy. Gdy wszystko pogotowało się ok. pół godziny, wrzuciłam pokrojoną cukinię , gotowałam do miękkości. Dodałam listki mięty, wrzuciłam pokrojony koperek i natkę pietruszki, doprawiłam pieprzem ziołowym. Zmiksowałam.To zupa z końca lata i jak już wspomniałam, jest pełna smaku. Polecam, póki cukinie są jeszcze świeże.Smacznego !