Wykonanie

Ależ miałam miłych gości ! Odwiedziły mnie dwie blogerki Aga i Oczko, które wspólnie prowadzą też blog Pasta i Basta .To one są specjalistkami od
makaronów, ja na ich przyjazd przygotowałam inne dania. Najbliższe
makaronu były poznańskie szare kluski ziemniaczane, które tradycyjnie zjedliśmy z gotowaną
kiszoną kapustą i skwarkami. Ponieważ to danie skromne i przaśne, na obiad zrobiłam jeszcze roladki ze
schabu nadziane
żółtym serem i
suszonymi pomidorami, przyrządzone na patelni grillowej :

Był też bigos,
biała kiełbasa ze słoika, domowy
smalec, peklowana
szynka. Wypróbowaliśmy tez trochę zapasów z domowej spiżarni – kilka rodzajów
ogórków, od świeżo ukiszonych z
papryką po te w zalewie z
curry. Nie chce mi się robić do wszystkiego linków, można to znaleźć na blogu w wyszukiwarce z
boku.Czas minął nam bardzo miło przy wspólnym biesiadowaniu i rozmowach nie tylko o kuchni. Planowałam dziś jeszcze grzybobranie, ale Makaroniary bały się wracać do Warszawy popołudniowym pociągiem ze względu na tłumy studentów spieszących na uczelnie, zaliczyły tylko wczoraj po południu mały spacer po okolicy.Obie sporo fotografowały, zwłaszcza Oczko, która zrobiła m. in sesję zdjęciową mojemu kotu Nukiemu.Bardzo miłe są takie spotkania z kimś, kogo zna się dotąd z Internetu – tak było z Oczkiem, bo z Agą spotkałam się kilka
razy w Poznaniu. Po wieczornym grillu rozmawiałyśmy przy kominku niemal do północy, tak, jakbyśmy się znały od lat…Wracając do kulinariów, chyba największym powodzeniem cieszył się chlebek
drożdżowy z
suszonymi pomidorami i zieloną czubrycą :

Napiszę o nim jeszcze i podam przepis. Dziś przepis na szarlotkę ucieraną mojej Mamy, bo zauważyłam, ze podawałam tylko fragmenty przepisu prezentując ucierany placek z
owocami dwa w jednym a dokładnego nie ma na blogu.SZARLOTKA UCIERANA MOJEJ MAMYkostka
margaryny3
jajkaduża kwaśna
śmietana( 400 g)
kisiel cytrynowy3/4 szklanki
cukrucukier waniliowyok.60 dkg
mąki3 łyżeczki
proszku do pieczeniaokoło litra
musu jabłkowegokila łyżek
kaszki mannycukier-puder z
cynamonem do posypania
Miękką margarynę z
cukrem i
cukrem waniliowym ucieramy drewnianą pałką w misce. Dodajemy po jednym
jajku,
potem kisiel cytrynowy.
Mąkę z proszkiem dodajemy stopniowo, na przemian ze
śmietaną, której 1/3 zostawiamy na pózniej Ciasto musi być bardzo gęste, pod koniec uciera się z trudem.2/3 ciasta wykładamy na dużą blachę i posypujemy cienka warstwą
kaszki manny. Na to rozprowadzamy
mus jabłkowy. Resztę ciasta rozprowadzamy pozostałą częścią
śmietany i przykrywamy nią
mus jabłkowy. Pieczemy około 50 min w 180 C, do suchego patyczka i zrumienienia wierzchu.Wystudzony posypujemy
cukrem-pudrem z
cynamonem. Ta szarlotka smakuje świetnie na ciepło z
lodami, ale też i na zimno jest wyśmienita.Na zdjęciu na moim prezencie od Oczka. Aga przywiozła pyszne
ciasteczka, były ostatnio na jej blogu Eksperymentalnie. Rozeszły się tak szybko, że nie zrobiłam zdjęcia…Spotkanie miało się odbyć w nieco szerszym gronie , ale przyczyny losowe niektórym na to nie pozwoliły. Było tak miło, że może będą żałować…Smacznego !