Wykonanie
Jakiś czas temu na blogu Ani zauważyłam krem z
ciasteczkami speculoos . Od razu pomyślałam o moich karmelowych pierniczkach, które sproszkowane idealnie by do takiego kremu pasowały. Jak je piekłam, na ostatniej blaszce ( a było ich w tym roku 14 !) włożyłam do piekarnika skrawki pozostałe z wycinania foremkami i przeznaczyłam je do zmiksowania i zrobienia z nich pysznego kremu. A że przedwczoraj młodsza Córa miała urodziny, upiekłam jej
biszkopt – serduszko, przełożyłam tym kremem , ozdobiłam
polewą czekoladową, pierniczkami i
orzechami.150 g pierniczków karmelowych90 g
czekolady60 g
miodu30 g
brązowego cukru100 ml
mleka50 ml
olejuW oryginalnym przepisie poleca się
ciasteczka ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do nagrzanego piekarnika na 10 minut. Ja wykorzystałam świeżo upieczone pierniczki i zmiksowałam je na proszek od razu . Tegoroczne pierniczki, jeszcze nie polukrowane wyglądają tak :
W garnuszku podgrzałam
mleko z
miodem oraz
cukrem. Do miski włożyłam zmiksowane pierniczki z
czekoladą, zalałam wszystko gorącą mieszanką i wymieszałam dokładnie. Na koniec wlałam
olej i wymieszałam jeszcze raz. Jeszcze ciepłą mieszankę wlałam do słoiczków ( wyszły dwa). Po ostygnięciu trzeba krem przechowywać w lodówce.
Ależ ten krem jest pyszny ! Doskonały do przełożenia
tortu lub np.
wafli, wspaniale smakuje z
bananami a także nie brak amatorów wyjadanie go łyżeczką ze słoiczka. Jeden schowałam więc na święta.Jak już wspomniałam, przełożyłam tym kremem torcik urodzinowy dla mojej młodszej córki.
U nas świąteczna atmosfera zaczyna się wcześnie – tydzień temu urodziny miał mój mąż, dwa dni temu Córa… Tak, mam do czynienia z dwójką Strzelców, kto to zna, ten wie, że na nudę nie narzekamDo torciku wykorzystałam ten
biszkopt, prawie cały słoiczek kremu piernikowego do przełożenia ,
polewę czekoladową , ozdobiłam pierniczkami,
pistacjami,
orzechami i
migdałami.Był pyszny i wszystkim bardzo smakował. A krem polecam – może być z niego doskonały świąteczny prezent.Smacznego !Dziś ukazał się raport Olgi Smile ‚Blogi Kulinarne 2012″. Można i mnie tam znaleźć jako współautorkę książki „Najlepsze przepisy
polskich blogerów” i autorkę zdjęcia publikowanego w Gali. Bannerek jest z
boku bloga, pod Durszlakiem