Wykonanie
Połowa listopada za nami, więc myślę, że nikt mnie już nie zlinczuje za zasypywanie Was świątecznymi przepisami ;) Co poradzić, że ja tak lubię Gwiazdkę i cieszę się jak dziecko, że to już tak niedługo. Ciasto na piernik staropolski nastawiłam, porządki w moich klamotach i Zuzankowych zabawkach zaczęłam, więc
mogę już powoli ekscytować się zbliżającym sezonem światełek, gorącego
kakao i pierników, prawda? :)Gdy już raz zajrzałam do schowka z bożonarodzeniowymi dekoracjami, żal mi było chować je z powrotem, tak lubię te wszystkie światełka, bombki, słodkie dziergane aniołki i cały ten kolorowy bałagan. Dobrze, że na pociechę mam kilka słoiczków słodziutkiego, aromatycznego kremu
ciasteczkowego z popularnych zwłaszcza w Holandii i Belgii
ciasteczek korzennych Speculoos.Kremy
ciasteczkowe (z angielskiego cookie butter) to słodka mieszanka, którą przyrządza się na bazie
ciasteczek,
czekolady,
mleka… U nas najpopularniejszy jest właśnie ten z korzennymi Speculoos, ale możliwości jest mnóstwo i właściwie każde
ciasteczka da się na taki krem przerobić:
czekoladowe,
orzechowe, Oreo… Jak wiele smaków, tak wiele jest też sposobów przygotowania cookie butter. Ja wypróbowałam dwa – jeden z
mlekiem skondensowanym, wymagający mniej pracy (na podstawie tego przepisu), drugi ze zwykłym
mlekiem, podpiekaniem
ciasteczek i siekaniem
czekolady (stąd). I chociaż na ogół trzymam się zasady „im prościej, tym lepiej”, tym razem jednak bardziej przekonał mnie właśnie ten drugi przepis. Nie wiem, czy to dodatek
białej czekolady, czy podpiekanie
ciasteczek, które dzięki temu pachną i smakują jeszcze lepiej, ale po bardzo dokłądnych i niezwykle intensywnych testach, jednogłośnie wybraliśmy słoiczek z kremem z tego właśnie przepisu :PKrem Speculoos świetnie smakuje sam, na tostach, herbatnikach lub jako dodatek do świątecznych deserów. Może też być smakowitym gwiazdkowym podarunkiem dla jakiegoś łasucha :)Polecam :)Składniki na około 400ml kremu:150g korzennych
ciasteczek Speculoos60g płynnego
miodu30g
brązowego cukru (u mnie demerara)100ml
mleka (najlepiej pełnego)50ml
oleju roślinnego (możecie być
kokosowy)90g
białej czekolady, drobno posiekanejWykonanie:
Ciastka ułóż na blasze i podpiekaj przez około 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 150ºC (nie jest to konieczne, ale moim zdaniem wydobywa jeszcze bardziej aromat
ciasteczek). Następnie umieść je w malakserze lub mocnym foliowym woreczku i zblenduj/potłucz na pył. Przełóż do sporej miski i dodaj posiekaną
czekoladę.
Miód,
cukier oraz
mleko podgrzewaj w małym rondelku, na średnim ogniu, aż
cukier i
miód się rozpuszczą. Gorące wylej na
ciastka i
czekoladę. Pozostaw na chwilę, aż
czekolada zacznie się rozpuszczać, po czym wymieszaj dokładnie. Na koniec wmieszaj
olej.Gotowy krem przelej do czystych słoiczków. Przechowuj w lodówce. Po wystygnięciu nieco stwardnieje (zwłaszcza z dodatkiem
oleju kokosowego), ale w razie potrzeby można go lekko podgrzać, by zmiękł.Smacznego :)