ßßß
Dawno nie piekłam domowego chleba. Teraz, kiedy można wykorzystywać dojrzale w słońcu pomidory do sałatek i past kanapkowych , taki chlebek jest doskonałym dodatkiem. Postanowiłam, ze wykorzystam do jego upieczenia pełnoziarnistą mąkę , którą dostałam z Lubelli i dodam do ciasta trochę ziół oraz nieco oliwy dla aromatu. Wyszedł zgrabny i smaczny chlebek, w sam raz do warzywnych dodatków.ok. 1/2 kg pełnoziarnistej mąki3 dkg drożdżyłyżeczka cukru2 łyżki oliwyszklanka letniej wody1/2 łyżeczki solimajeranek, oregano, tymianek, bazyliaNajpierw zrobiłam rozczyn – do drożdży dodałam łyżeczkę cukru, roztarłam je, wlałam trochę letniej wody , rozmieszałam i posypałam łyżką mąki. Odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Do miski wsypałam mąkę, dodałam zioła, wymieszałam, posoliłam solidnie. W to wlałam rozczyn, resztę letniej wody oraz oliwę. Wymieszałam i wyrabiałam ukośnymi uderzeniami drewnianej łyżki około pięć minut. Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, na około pół godziny.Przełożyłam ciasto do natłuszczonej keksówki i zostawiłam do wyrośnięcia na 10 minut. Włożyłam do piekarnika nagrzanego do 200 C na około 40 minut.Piekłam go pod wieczór a jedliśmy go na śniadanie. Na przyjazd córki zrobiłam wegańską pastę z fasoli z pieczoną papryką i pomidorami – przepis będzie niebawem .
Poza tym był domowy twarożek z pomidorami i bazylią oraz pomidorowa sałatka, taka jak ta – klik, klik .Chlebek nie jest i ciężki, lekko wilgotny – kawałek został po dwóch dniach i był jeszcze świeży. Za wszystkimi dodatkami doskonale smakował.Smacznego !