Wykonanie

Po Świętach pozostały już tylko wspomnienia i doniczki pełne pięknie wyrośniętej
rzeżuchy. Już od jakiegoś czasu zastanawiałam się co zrobić z tej pikantnej, niepozornej roślinki o
ostrym smaku i zapachu. Postanowiłam przerobić ją na pesto. Domownicy zatęsknili za puszystymi bułeczkami, więc połączyłam jedno z drugim i tak powstały te drożdżówki.Polecam takie cieplutkie, wprost z piekarnika.Składniki (7
bułek):ciasto20 g
drożdży świeżych1/2 szklanki
mleka1 łyżka
cukru3 szklanki
mąki pszennej1
jajko1 łyżeczka
soli1/4 szklanki
oliwypesto3/4 szklanki
rzeżuchy2 ząbki
czosnkuszczypta
soliszczypta
białego pieprzu1 łyżka
oliwyponadtokilka
pomidorków koktajlowychkulka
sera mozzarellasól morska1
żółtko1/2 szklanki
wodyPrzygotowujemy rozczyn.
Mleko podgrzewamy z
cukrem. Do letniego dodajemy
drożdże. Rozpuszczamy je i odstawiamy na około 10 minut w ciepłe miejsce.Zagniatamy ciasto.Do dużej miski przesiewamy
mąkę, wbijamy
jajo, wsypujemy
sól, wlewamy aktywne
drożdże. Całość zarabiamy. Pod sam koniec dodajemy
oliwę. Ponownie łączymy wszystkie składniki. Ciasto przenosimy do natłuszczonej miski. Posypujemy je z wierzchu
mąką, przykrywamy ściereczką i znów odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30-40 minut.Przygotowujemy pesto.
Rzeżuchę,
czosnek,
oliwę i
przyprawy umieszczamy w kielichu blendera. Rozcieramy całość na gładką pastę.Zwijamy bułeczki.Ciasto przenosimy na stolnicę oprószoną
mąką pszenną. Rozwałkowujemy je dość cienko na kształt prostokąta i kroimy w pasy o długości 20 cm i szerokości 5-7 cm. Każdy kawałek smarujemy pesto. Układamy na każdym placku w równych odstępach (co 5 cm) po 3
pomidorki koktajlowe (wybieramy jak najmniejsze, by ciasto się nie rwało). Następnie brzegi ciasta sklejamy. Każdy wałeczek rolujemy, by całość dokładnie się skleiła, a następnie zwijamy w ślimaczka. Gotowe drożdżówki smarujemy
żółtkiem rozkłóconym z
wodą, posypujemy
solą morską i
startym serem mozzarella.
Bułki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C.

