Wykonanie

Uwielbiam
mieć urlop. Można czytać książkę do drugiej w nocy, spać do dziewiątej, jeść śniadanie popołudniu, a obiad gotować cały dzień. No właśnie! Niech nikt nie nazywa hamburgera fast foodem ;-)(Przepis pochodzi z książki " PASCAL KONTRA OKRASA ")Składniki (6 porcji):500 g
mielonego mięsa wołowego8
korniszonów2 łyżki
kaparów2
cebule czerwone2 łyżki
ketchupu2 łyżki
musztardy Dijon2 łyżki
sosu sojowego indonezyjskiego2
żółtka1/2 łyżeczki
soliszczypta
pieprzu6
bułek hamburgerowych50 g
sera żółtego1
pomidor6 liści
sałaty masłowejolej do smażenia
Mięso mielimy (drobne oczka) i przenosimy do miski.
Korniszony, 1
czerwoną cebulkę i
kapary siekamy w drobną kosteczkę. Warzywa przekładamy do miski z
mięsem. Dodajemy
ketchup,
musztardę,
sos sojowy oraz
żółtka. Doprawiamy
pieprzem i
solą. Mieszamy całość za pomocą widelca. Z
mięsa formujemy w dłoniach kulki, następnie je spłaszczamy (hamburgery powinny
mieć średnicę taką samą jak
bułka) i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki
oleju słonecznikowego. Smażymy hamburgery z obu stron (z jednej 5 minut, z drugiej 4 minuty) na złoty kolor. Usmażone wykładamy z powrotem na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wkładamy ją do piekarnika na 4-5 minut, żeby
mięso ścięło się dobrze w środku.Przekrojone na pół
bułki hamburgerowe układamy na ruszcie piekarnika. Na spodach
bułek rozprowadzamy równomiernie starty na tarce o drobnych oczkach
ser. Bułeczki wkładamy do piekarnika na górną półkę (nad dochodzące
mięso). Gdy nieco się podpieką i zrobią chrupiące wyjmujemy je. Na spód każdej
bułki wykładamy listek
sałaty masłowej, na
sałatę nakładamy plasterki
pomidora, upieczonego hamburgera,
czerwoną cebulę i górną część
bułki.




