Wykonanie
Dziś
śniadaniowy eksperyment! Przyznam, że trochę bałam się, jak będzie smakował
bakłażan na słodko, ale skoro te z
patisonem, i te z
cukinią były smaczne... to
czemu by nie spróbować? Uprzednio lekko go poddusiłam z
solą,
cukrem i
cynamonem, dzięki
czemu zmiękł. W połączeniu z ultrasłodkim kremem
miodowym i kwaskowatym, chrupiącym
granatem stworzył świetne połączenie smakowe! W końcu spróbowałam też
orzechów macadamia. Wcześniej bałam się je kupić, z uwagi na to, że są toksyczne dla psów. Mała paczuszka jest jednak schowana głęboko w szafce kuchennej, więc Borys się do niej nie dostanie :)Co do
mąki żołędziowej - przyznam, że pachnie nieciekawie, ale wymieszana w proporcji 1:1 z
mąką pszenną była praktycznie niewyczuwalna. Nadaje za to piękny kolor plackom, podobnie jak
mąka kasztanowa :)
Żołędziowe placuszki na
serku z
bakłażanem i
cynamonem podane z
granatem,
orzechami macadamia,
serkiem waniliowym i kremem
miodowym z
cynamonem


/przepis autorski//1 porcja/1 mały
bakłażan (ok. 150 g)płaska łyżka
cukru trzcinowegoszczypta
cynamonu65 g
serka waniliowego (lub innego)30 g
mąki z
żołędzi35 g
mąki pszennej graham (lub innej)szczypta
soli1 duże
jajko1/3 łyżeczki
proszku do pieczeniaBakłażana umyć i obrać ze skórki, pokroić na plasterki / w kosteczkę. Umieścić w garnuszku, podlać osolonym wrzątkiem, dodać łyżkę
cukru i
cynamon.Dusić około 5 minut od czasu do czasu mieszając.W miseczce
serek wymieszać
serek z obiema
mąkami,
cynamonem,
proszkiem do pieczenia,
jajkiem i odrobiną
soli.Ciasto powinno być gęstsze niż naleśnikowe.Do ciasta dodać
bakłażana, wymieszać.Łyżką nakładać placuszki na dobrze rozgrzaną patelnię.Smażyć około 4 minut z każdej strony.Podawać z ulubionymi dodatkami.Smacznego!