Wykonanie
Przepis na
ciasteczka sezamowe znalazłam jakiś czas temu na blogu kasiekwgotuje.blogspot.com i właśnie dzisiaj natchnęło mnie, żeby je upiec. A jak to ze mną bywa, zmieniłam odrobinę oryginalny przepis:-)
1,25 szklanki
mąki,1 szklanka
sezamu - dałam mieszany ciemny i jasny,1 łyżka
cynamonu,1 płaska łyżeczka
proszku do pieczenia,szczypta
soli,0,5 szklanki
cukru trzcinowego,2 czubate łyżki
cukru waniliowego - tego z prawdziwą
wanilią:-)100 g
masła,1
jajko,0,5 szklanki
miodu.W jednej misce wymieszałam
mąkę,
sezam,
cynamon,
proszek do pieczenia i
sól. W drugiej zmiksowałam
jajko z
cukrem i
cukrem waniliowym. Dodałam
miód, a następnie miękkie pokrojone na kawałki
masło. Jeszcze przez chwilę mieszałam, żeby wszystko dobrze się połączyło.Do tzw. mokrej masy dodałam powoli, cały czas mieszając, tzw. suche składniki. Pod koniec, ponieważ masa robi się dość gęsta, mieszałam łyżką, bo mikser mógłby nie dać rady.Wyrobione ciasto przykryłam folią i odstawiłam na około 40 minut do lodówki.Dobrze jest
mieć pod ręką
mąkę, kiedy wyrabia się z masy kulki, inaczej kleją się do ręki. Kulki, po położeniu na na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układałam w sporych odstępach od siebie i spłaszczałam. Wyszło mi 31 płaskich okrągłych
ciasteczek (dwie blachy).Piekłam je najpierw 15 minut w 180 stopniach, a
potem jeszcze 10 minut w 150 stopniach. Kiedy w całym domu pachniało
sezamem i
cynamonem, a
ciastka zrobiły się złoto-brązowe, wyjęłam je z pieca wystudziłam na kratce.