Wykonanie
W tę niedzielę na śniadanie nie było jak zwykle jajecznicy . Szefowa kuchni się zbuntowała i zrobiła naleśniki ! Żarłoczek, zatwardziały wielbiciel
jajówy o poranku, był zachwycony. I weź tu, kobieto, zrozum faceta...Na taką zmianę trochę napuściły mnie koleżanki blogerki a pomysł podrzuciły w ramach cotygodniowej akcji Wypiekanie na śniadanie. Przepis pochodzi z książki Martine Lizambard "Naleśniki słodkie, słone i pikantne "Zobacz także przepis na Naleśniki z
serem i
bakaliamiczas przygotowania : 30 minut + czas leżakowania ciastaskładniki :NALEŚNIKI - 2
jajka350 ml
mleka170 g
mąki pszennej wrocławskiej40 g
masła1 łyżka
cukruszczypta
soliJABŁKA - 6-8 małych
jabłeksok z 1 dużej
cytryny50 g
cukru trzcinowego demerara50 g
masłado podania - kilka łyżek
jogurtu naturalnegokilka łyżeczek płynnego
miodu lipowegodo posmarowania patelni - 1/2 łyżeczki
oleju roślinnegosposób przygotowania : CIASTO - w misce roztrzepałam
jajka z
mlekiem,
cukrem i
solą. Cały czas mieszając rózgą dosypywałam
mąkę. Na koniec dolałam stopione
masło. Gładkie ciasto odstawiłam na godzinę żeby odpoczęło.
JABŁKA -
jabłka obrałam i pokroiłam na ósemki usuwając gniazda nasienne. Od razu polałam je
sokiem z cytryny i wymieszałam żeby nie ściemniały. Na dużej patelni roztopiłam
masło, dodałam
cukier a kiedy się stopił włożyłam
jabłka razem z
sokiem. Smażyłam ok. 10 minut początkowo delikatnie mieszając drewnianą łyżką a
potem tylko potrząsając naczyniem żeby kawałki
owoców obtoczyły się w karmelu.Z ciasta usmażyłam na niedużej patelni cienkie naleśniki. Patelnię za pierwszym razem posmarowałam
olejem a później już nie było takiej potrzeby. Na ciepłe naleśniki nakładałam po 3 kawałeczki
jabłek, składałam na pół i kładąc po 4-5 sztuk na talerz zwijałam je tworząc różę. Podałam z
jogurtem i
miodem do polania.
Podobne naleśniki zrobiła także :Małgosia - Smaki Alzacji