Wykonanie
Na policzki wołowe polowałam od dawna. Ciężko je kupić bo to niezbyt duże kawałki
mięsa z wołowej tuszy. Kiedy pojawiły się w sprzedaży w jednym z supermarketów byłam bardzo zadowolona. A kiedy już udało mi się je nabyć miałam w głowie przynajmniej kilka pomysłów na ich przyrządzenie.To
mięso bardzo lubi być długo duszone . Dzięki takiej obróbce jest mięciuteńkie i po prostu rozpływa się w ustach. Na pierwszy ogień poszła więc wersja w sosie piwnym, która plątała mi się po głowie już jakiś czas. Zastanawiałam się tylko jakie
piwo wykorzystać do dania i nie byłam pewna, aż do momentu spróbowania nowego Książęcego
chlebowo-
miodowego. Jego ciekawa goryczka, lekka
słodycz i piękny kolor pasują tutaj idealnie. Cud,
miód po prostu !Zobacz przepis na Gulasz
piwny z czeskimi knedlikami

czas przygotowania : ok. 20 minut + 3-4 godziny pieczenia albo duszeniaskładniki :5 policzków wołowych - ok. 1 kg1
marchewka1/2
korzenia pietruszki1 kawałek
selera korzeniowego wielkości
jajka1
cebula biała1
cebula czerwona1 nieduże kwaśne
jabłka1 łyżka
mąkikilka gałązek
tymianku3
liście laurowe5 kulek
ziela angielskiego2 łyżki
masła klarowanegook. 150-200 ml
wywaru jarzynowego500 ml
piwa Książece
chlebowo-
miodowedo smaku -
sól,
papryka słodka mielona,
pieprz cayenne1 łyżka
masła zwykłego2 łyżeczki
przyprawy korzennej piernikowej1-2 łyżeczki
miodu lipowegosposób przygotowania :
mięso opłukałam i osuszyłam. Płaty zwinęłam w rulony i związałam sznurkiem kuchennym przy obu końcach a następnie przecięłam każdy zwój w połowie długości otrzymując po dwie nieduże roladki. Warzywa i
jabłka oczyściłam, obrałam i pokroiłam na niezbyt duże kawałki.

Na patelni rozgrzałam 1 łyżkę
masła klarowanego i obsmażyłam
mięso ze wszystkich stron na lekko rumiany kolor. Przełożyłam na talerz. Na tę samą patelnię dodałam resztę
masła klarowanego i przesmażyłam warzywa z
jabłkiem. Kiedy zaczęły się rumienić oprószyłam je
mąką i czubatą łyżeczką
soli, wymieszałam dokładnie a następnie zalałam
wywarem jarzynowym i zagotowałam.Połowę warzyw przełożyłam na dno żaroodpornego garnka. Na warzywach ułożyłam kawałki
mięsa i dodałam resztę warzyw. Dołożyłam
tymianek,
ziele angielskie,
liście laurowe i po ok. 1/4 łyżeczki
papryki ostrej i słodkiej. Całość zalałam
piwem. Naczynie przykryłam i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 160 st. C gdzie piekłam policzki przez 3-4 godziny. Można potrawę dusić po prostu na kuchence, ale w piekarniku łatwiej utrzymać stałą temperaturę i mniejsza obawa o przypalenie.Kiedy policzki były mięciutkie delikatnie je wyjęłam, usunęłam sznurek i zabezpieczyłam przed ostygnięciem wstawiając pod przykryciem do ciepłego piekarnika. Sos przetarłam przez sito i ponownie podgrzałam dodając
przyprawę korzenną,
miód i doprawiając do smaku. Na koniec wmieszałam intensywnie kilka kawałeczków zimnego
masła. Gdyby sos był za gęsty można go nieco rozrzedzić niewielką ilością
bulionu.Policzki w
piwie podałam z puree ziemniaczano
selerowym i gęstym, jarzynowym sosem pachnącym korzeniami. A dopełnieniem posiłku była szklaneczka chłodnego
piwa Książęcego
chlebowo-
miodowego. To było coś pysznego !